Kino , seans filmowy Kapitan Ameryka Civil War
- Ania, Ania ! Musimy iść , film już się skończył - krzyknęła na mnie Kasia
Rozejrzałam się po sali , wszystkie fotele były już puste. Jedyną osobą , która nie ruszyła się z miejsca byłam ja. A nade mną stała zniecierpliwiona Kasia.
- Siadaj , na pewno będzie jeszcze jakaś scena z Bucky'm - powiedziałam i pociągnęłam ją za mankiet od bluzy. Po chwili usiadła , założyła nogę na nogę i głośno westchnęła.
- Po co dałam się namówić na ten durny film - burknęła znudzona
- Cicho , jednak się nie myliłam. Patrz jest jeszcze jedna scena - ucieszyłam się ,że jednak znów go pokazali.
...........................
- Oni go zamrozili , jak Steve mógł mu na to pozwolić. Przecież na pewno jest jakiś sposób by mu pomóc. Może Wanda by mogła w jakiś sposób wyciągnąć mu to z jego głowy. Gdybym ja posiadała super moce umysłu lub coś podobnego , starałabym się za wszelką cenę mu pomóc - Trajkotałam bez przerwy, odkąd opuściliśmy salę.
- Super. - odpowiedziała z sarkazmem Kasia - Skończyłaś już ?! Od twojego ględzenia boli mnie już głowa. Ciągle tylko Bucky , Bucky i Bucky . To tylko postać z filmu .
- Ok , już skończyłam. Idziemy do toalety?- spytałam ją. Kiwnęła głową i skierowałyśmy swoje kroki ku damskiego WC.
..............................................
- Przepraszam, że na ciebie nakrzyczałam. Po prostu trochę zaczynasz mnie wkurzać - powiedziała i zaczęła czesać swoje długie, blond włosy.
Tak na prawdę nie musiała ich poprawiać zawsze wyglądały idealnie. Przyznam, że czasami jej zazdroszczę. - pomyślałam i spojrzałam w lustro na swoje włosy. Nie ważne ile bym je prostowała. Wystarczy odrobina wilgoci i znów się kręciły i puszyły. Przez co wyglądam jak pudel.
Nie tylko włosów jej zazdrościłam. Mam na karku 20 lat a wciąż męczy mnie trądzik i nie chce odpuści. A u niej nawet nie ma żadnego śladu?! - pomyślałam i warknęłam na głos
- Stało się coś? - Aż podskoczyłam. Zauważyłam, że dziwnie się na mnie patrzy, jak na wariatkę.
- Nic, chodźmy może już do domu Spojrzałam na zegarek. Była 22:00 - Ale późno, musimy wracać.
...............................................
Po 5 minutach byłyśmy już pod naszym blokiem. Z zewnątrz wygląda raczej nie ciekawie: szary, niczym nie wyróżniający się i proszący się o remont od prawie dekady. W wewnątrz też nie jest wesoło, schody popękane a na ścianach w niektórych miejscach farba schodziła płatami. Jeśli dobrze pamiętam ściany były kiedyś zielone, teraz raczej przypominają zszarzałą zieleń. Smutny widok. Od samego patrzenia można popaść w depresję. Gdybym tylko mogła wyprowadziłabym się stąd jak najszybciej, ale nie mam pieniędzy i muszę mieszkać z rodzicami.
CZYTASZ
Bucky Barnes i Smok ( Zawieszone)
FanfictionNajwiększym marzeniem Ani jest żyć w świecie Avengers . Gdy we śnie otrzymuje propozycję przeniesienia się do tego świata , przyjmuje ją bez wahania . Nie zdaje sobie sprawy ,że to życzenie się spełni .