Wstęp lub cokolwiek

147 10 7
                                    

Marcjanna ma w życiu jedną miłość: niemiecki. Nie cieszy się bardzo, gdy wyprowadza się do USA z rodzicami.
Trudno jej się dostosować do nowej szkoły. Jej niewyparzona gęba przyniesie jej kłopoty. Kiedy za karę przyjdzie jej obierać ziemniaki pozna kogoś.. Ten chłopak uznawany jest za największego debila w szkole! W dodatku urodą to on nie grzeszy.
Co jeśli okaże się, że są do siebie podobni?
Trudno dostrzec to, lecz czy drugą twarz ma on?
Całkiem nie schematyczna komedia romantyczna.


No to jest taki "wstępik". To moje pierwsze opowiadanie na wattpad. Zawsze miałam w głowie mnóstwo pomysłów, ale jakoś nie udało się mi nigdy ich przelać na opowiadanie. Jeszcze raz zaznaczam, będzie to komedia i proszę podchodzić z dystansem. Postaram się stworzyć coś nie stereotypowego. Jak ktoś szuka opowiadania, w którym chłopak jest piękny i super to się zawiedzie.
Opowiadanie z hetalią mało będzie mieć wspólnego, oprócz Gilberta.
Trochę przydługawa ta notka.
Życzcie mi szczęścia. Mam nadzieję, że chociaż komuś się spodoba.
Do boju!
Pierwszy rozdział soon.

Ugly Boy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz