Porwana Przez Wampira

Rozdział ²

Czego chcesz , po co mnie porwałeś -zapytałam ja . Myślę że on pewnie odpowie po to że się zakochał . Lecz się myliłem .!
On zawarł że mną układ jeżeli przez rok będę jego służącą on mnie wypuśći lecz jeżeli przez rok nie będę sprzątać , gotować i prać zostanę u niego na zawsze ! To dlaczego nie porwałeś prawdziwej wampirki ? -zapytałam ja . On odpowiedział że te wszystkie osoby które mu nie służyły siedzą przez pięć lat w lohach . Ja wolę się męczyć do następnego Halloween niż siedzieć przez całe życie w tym zamczysku .Nagle wampir stał się o szóstej rano przystojnym facetem ! Powiedział do mnie jeżeli dzisiaj okna w zamczysku nie będą umyte ty nie dostajesz kolacji ! Pomyślałam sobie o Jezu przecież te okna mają dziesięć metrów wysokości i dwa metry szerokości ! Pięć godzin później wszystkie okna w zamku lśniły , lecz biedna Smithh żeby je umyć prawie złamała nogę ponieważ gdyby nie drabina ona by wypadła z pierwszego piętra zamku . Zamek ma dziesięć pięter i ponad sto lat ! Po tym jak umyłam te wszystkie, brzydkie okna poszedłem do tego wampiro-faceta . On powiedział że za umycie tych wszystkich okien należy jej się tylko pięć kromeczek chleba .
Ja się zbuntowałam że pięć godzin myłam te okna a należy mi się tak mało ! On wtedy krzyknął zamknij się zaraz zabiorę ci wszystko co masz ! Ja wtedy pobiegłam szukać miejsca dla służby i okazało się że moja sypialnia jest taka mała , ona miała tylko dwa i pół metra wysokości i pięć metrów szerokości ! Ja widziałam że ten wampir ma komnatę która ma dwadzieścia metrów wysokości i sto metrów szerokości ! Znowu się zbuntowałam !!!
_______________________________________________________________________Dziekuje za przeczytanie tej części , mam nadzieję że się podobała , następna opowieść będzie jutro / po jutrze .
                                                 Dziękuję 💚 ChrisZaczytany