Laito Sakamaki - Nocna wizyta (Diabolik Lovers)

438 27 0
                                    

Dziewczyna leżała otulona pościelą. Światło południa, które przebijało się przez grube zasłony, jej nie budziło. Była przyzwyczajona. Nagle w pokoju zjawił się ktoś jeszcze. Rudowłosy chłopak w kapeluszu ostrożnie podszedł do swojego celu. Żeby to zrobić musiał poczekać aż dziewczyna zaśnie po nocy użerania się z szóstką wampirów.

Powoli, tak by nie zdradzić się żadnym szelestem, odkrywał skarby które na niego czekały. Spojrzał na twarz dziewczyny - wciąż spała. Uśmiechnął się błyskając kłami. Po chwili, badał wzrokiem, delikatnie dotykał, wręcz pieścił, skarby które dziewczyna skrzętnie skrywała przed nim nocami i na które rzadko miał okazję spojrzeć w dzień.

Nagle dziewczyna drgnęła, a Laito zamarł zaniepokojony. Nie chciał, żeby znów go przyłapała. Poprzednio spaliła mu krzyżówki i zagroziła, że następnym razem spali mu kapelusz. Dziewczyna na chwilkę się przebudziła. Na sekundkę otworzyła oczy. Na szczęście dla wampira dziewczyna podłożyła tylko rękę pod głowę i znów zamknęła oczy. Laito odetchną z ulgą, ale stwierdził, że pora się zmywać. Uśmiechnął się lekko postanawiając, że weźmie coś na pamiątkę, po czym upewnił się, że wszystko wygląda tak jak dziewczyna zwykle zostawia. Następnie lekko poprawił kołdrę, tak by była dobrze okryta, bo dni zaczynały być chłodne. Przecież jak się przeziębi to nie będzie mógł pić jej krwi.

Parę godzin później dziewczyna się obudziła. Przeciągnęła się i rozejrzała po pokoju. Wydawało jej się, że coś jest nie tak, tylko co? Przypomniało jej się, że śniła, że Laito był w jej pokoju. Rozejrzała się jeszcze raz i zdała sobie sprawę co jest nie tak. Zerwała się z łóżka i potwierdziła swoje przypuszczenia. Był u niej i znów to zrobił.

Po chwili w posiadłości rozległ się wrzask zwielokrotniony przez echo: LAITO SAKAMAKI! WYŁAŹ GDZIEKOLWIEK JESTEŚ! WIEM, ŻE ZNOWU SZPERAŁEŚ W MOJEJ BIELIŹNIE TY ZBOCZEŃCU!!!! I ODDAWAJ MOJE MAJTKI!!!

Szuflada z bielizną dziewczyny była dokładnie zamknięta choć dziewczyna zostawiła ją lekko odsuniętą na wypadek nocnej wizyty.

Różniaste oneshotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz