1

23 5 3
                                    

Jest godzina 20:30 idziemy z koleżanką do sklepu bo jej mama poprosiła nas żebyśmy poszły po mleczko kokosowe ( to było w Zamościu ).
Poszłyśmy do sklepu na przeciwko ale tam nie było mleka kokosowego a za jej domem są alejki a za alejkami jest park a za parkiem jest sklep i do niego poszłyśmy. Wychodzimy ze sklepu i idziemy do domu i koleżanka mi mówi że za jakieś 10 minut i będziemy w domu idziemy, idziemy, idziemy a tu za nami pojawia się postać ale jej tak jakby nie widać bo widziałyśmy tylko zarys ciała i wystraszylysmy sie i zaczelysmy biec a postać tak jakby się teleportowala i jak byłyśmy pod domem to postać zniknęła.

Ps.nadal nie wiadomo kto to był a podobno dużo ludzi tą postać widziało😮

horrory➖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz