*0.22*

259 26 1
                                    

P.O.V Miriam

Gdy lekarz wyszedł z sali poczułam jak z twarzy odchodzi mi krew,wstałam odstawiając torebkę na bok.

-Jak z nim?- wyprzedziła mnie pani Mendes

-Tylko złamana noga.Jest w porządku - odetchnęłam z ulga,i opadłam na krzesełko,przetarłam dłońmi twarz i wypuściłam powietrze z ust.Usłyszałam otwieranie się drzwi,skierowałam głowę do góry i zobaczyłam że Shawn wychodzi z sali na kulach,poderwałam się i podbiegłam do niego

-Miriam,jesteś niemożliwa-powiedział uśmiechając się,

-Taka już moja natura- chłopak westchnął,i zamknął mnie w uścisku

-Co ja bym bez ciebie zrobił Miriamko- gdy usłyszałam jak mnie nazwał moje nogi zmiękły.

-Oj cicho już,chodźmy do samochodu- odczepiłam się od bruneta zabierając po drodze torbę po czym, ruszyłam z nim do auta.

~*~

-Miriam a szkoła?- spytał mnie ciemnooki

-Clara już wie prawdopodobnie to wypapla i wszyscy będą wiedzieć normalka a zresztą dwa tygodnie do wakacji nic się nie stanie - westchnęłam przecierając prawą dłonią czoło, poczułam wibracje w torebce i zobaczyłam że ekran telefonu się włączył, wzięłam go do dłoni i zobaczyłam wiadomość od Chandler'a

Chandler:
Dobrze już ?

:Ja
Tak,jeszcze raz dziękuje ci

Chandler:
Nie ma za co

:Ja
Niech ci będzie,ale i tak wiedz że oddam ci kasę

Chandler:
No dobra.

Uśmiechnęłam się do komórki,odłożywszy ją spojrzałam na Chłopaka i poczułam motylki w brzuchu,chyba się zakochałam,kolejny raz.

-----------------------
Jeszcze tylko dwa rozdziały i epilog
I prawdopodobnie trzecia część

Pzdr Miri🙈

ᴢɴᴏᴡᴜ ᴛʏ [ ᴄʜᴀɴᴅʟᴇʀ ʀɪɢɢs & ɴɪᴄᴋ ʀᴏʙɪɴsᴏɴ ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz