Legendy o nich wywodzą się z folkloru Europy Środkowej i Wschodniej. Ich korzenie sięgają IX wieku.
Dawniej wiele osób nie traktowało ich poważnie, no a przynajmniej nie aż tak poważnie jak duchy czy gobliny. Czasem pojawiały się we łzawych, melodramatycznych powieściach wiktoriańskich , nie znajdujących jednak zainteresowania wśród czytelników. Rozgłos zyskały w 1897 roku, wraz z pojawieniem się książki "Dracula" Brama Stokera. Właśnie tak książka sprawiła, że legendy o nich krążą do dziś.
Przez stulecia pojawiały się w powieściach zarówno komicznych jak i romantycznych czy mrocznych.
Mimo upływu czasu, wielu ludzi wciąż traktuje się je poważnie (i nikt nie ma tu na myśli oszalałych kanibali czy też lunatyków z żądzą krwi). Często można usłyszeń o słynnej istocie zwanej Chupacabra, która panowała Amerykę Łacińską w XX wieku. Mimo, że daleko im do "autentycznego" Draculi, to wiara w wysysanie krwi wciąż pozostaje żywa.
W podobnym okresie czasu w Malezji strach wywoływał powrót miejscowego krwiopijcy - Penanggalaany - są to latające głowy, przenikające ciemności i wlekące za sobą obnażone wnętrzności.
Według mnie, ludzie dzielą wampiry na dwa typy: 1) popularne, cywilizowane (tak, mam tu na myśli "Zmierzch") i 2) krwiożercze bestie.
Sama nie wierzę w nie, ale są ciekawymi postaciami.
A co Wy o nich sądzicie?
/Jesteście zainteresowani tym tematem? Mam zamiar coś jeszcze o nich wspomnieć w innych rozdziałach

CZYTASZ
Ciekawostki (o wszystkim)
RandomSą tu zamieszczane ciekawostki z różnych dziedzin (czyli taki misz-masz tego na co wpadnę)