|3|

19 2 0
                                    

Uszykowana poszlam do Capone. Tam czekał na mnie on.... Maciek.
Wytlumaczyl mi o co chodzi, lecz nie bede wam tego mowic.
Po spotkaniu, odprowadzil mnie do domu. Stalo sie cos strasznego. Gdy szlismy, Oksana nas spotkala. Nie wiedzialam czy byla na nas zla czy cos. Nie okazywala zadnych uczuc.... Balam sie, ze bedzie na mnie zla i strace jedna, z najlepszych przyjaciolek. Jednak okazalo sie, ze nie byla zla ani na niego ani na mnie. Bylam szczesliwa..
Maciek napisal mi to:
-Fajnie bylo z toba na pizzy...
-Dzieki :)) Z toba tez...
-Zostaniemy moze najlepszymi przyjaciolmi...:))
-No nwm....
-A wiezysz w przyjazn damsko-meska?:/
-Pewnie.... Dlaczego nie... :/
Po godzinie skonczylismy pisac...

W Ciaglej Podrozy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz