A tak na serio, po prostu na biologi na powtórzeniu wyjęłam kartkę i zaczęłam rysować XD.
Tak, nie uważam na lekcjach... ale chyba nie jest źle.To powstało, kiedy patrzałam na związane włosy osoby przede mną i zaczęłam rysować. Jak spojrzałam drugi raz, przypominało mi to postać z długimi włosami i po prostu dorysowałam ramiona, kokardę i nogi XD.
Ćwiczenie rysowania oczów XD.
I jeszcze jedno... nigdy więcej nie uważania na powtórzeniu... idę na poprawę... tak się cieszę, że dziś muszę to załatwić!
Lepiej będę rysować na matematyce jak już ^^.
CZYTASZ
kopareczkowy artbook - czyli jak zmarnowałam kilka lat w pokoju
RandomUWAGA! widzę, że każdy patrzy na te kilka pierwszych rysunków... Które mają już kilka lat i sama nie posiadam ich poza tym miejscem! By zobaczyć lepsze - proszę na ostatnie rozdziały! Po prostu artbook, bo nie umiem trzymać się pisania na wattpadzi...