3

14 8 0
                                    

Pov. Edward
Wczoraj gdy wracałem od kumpla zaczepiła mnie dziewczyna, miała ładne oczy, takie inne.
Poprosiła mnie bym ją odprowadził do domu bo jest nowa i się zgubiła. Gdy wróciłem do domu poszłem pod prysznic nadal myśląc nad tymi oczami i pięknej dziewczynie.
Po 20 minutach wyszłem z łazięki, pierwsze co zrobiłem to zgasiłem lampke nocną, zasypijąc myślałem o nieznajomej. Szkoda że niepodała mi swojego imienia choć ja jej podałem swoje ona swoje nie. Myślałem tak długość aż zasnąłem.
Następnego dnia gdy budzik zaczął dzwonić myślałem że zwariuje. Niewytrzymałem zrzuciłem dobranoc z szafki nocnej. Gdy przestałem się urzerać się z budzikiem poszłem do łazienki przygotować się do szkoły. Po 30 minitach zeszłem na dół.
- Cześć - przywitałem się z mamą. - Hej kochani, tata już pojechał, masz kanapki i herbatę na blacie, musze lecieć pa - cmokneła mnie w Polaczek i wyszła.
- Pa - mruknełem ale mnie nie usłyszała.
Zjadłem śniadanie, poszłem jeszcze do pokoju po plecak i buty.
Gdy wyszłem była już 7:30. Akuratnie podjechał mój autobusem, przywitała się z kumplami i usiadłem jak zwykle na swoim miejscu. Gadaliśmy tak aż autobus zachamował, po chwili weszła piękna nieznajoma którą wczoraj odprowadzałem. Wstałem i się z nią przywitałem oraz dałem jej usiąść na moim miejscu. Patrzeliśmy na siebie niezwracając uwagi na nic. Zauważyłem że Maichel mój kumpel patrzy na nią jakby chciał ją zjeść. Wreszcie dojechaliśmy do szkoły.

MAM NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBA spróbuję napisać kolejny jutro :-* ⭐+ 💬 = motywacja

Po prostu Cię Kocham ♥ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz