Pewnego słonecznego dnia w miejscowości Kibelek pewien chłopiec o imieniu Maciek dał życie kupie, którą jak wiadomo wykupkał w swoim domu w swoim kibelku. No i tak dzielny kupka został wysłany w podróż po spływie kibelkowym.
Gdy był już w ściekach to poczuł że coś zmalał, przestraszył się, wszedł na deskę która w niewiadomy mu sposób znalazła się koło niego poszedł spać troszkę obrzydzony faktem iż deska jest opkupkana.Obudził się w dziwnym miejscu. Zobaczył coś podobnego do niego, ale większe, podszedł do tego czegoś, dotknął i poczuł że jest twarde. Zobaczył również wejście, okna oraz różne inne rzeczy. Jak się później okazało była to kupa, ale nie zwykła kupa bo kupa mieszkalna!
- Jeju. Co tu się odkupało!
Przestraszony poszedł dalej w świat kup sraczek i nie tylko...