czy to naprawde on?!

1.6K 49 12
                                    

-Dziś dzień Meet-up'a-pomyślałam zaspana.
Spojżałam na zegarek stojący na szawce nocnej tuż obok mnie.
-7:57No cóż...trzeba wstać żeby zdążyć-mówiłam cicho sama do siebie.
Ubrałam się w krótkie Jeansowe spodenki, białą bluzkę
ze sklepu ,,ReZi Style"
I granatową bluze w białe paski.
Po 15 minutach skończyłam się przebierać, poszłam jeszcze zrobić codzienną poranną toaletę i byłam gotowa do wyjścia.
Wyszłam z domu zamknełam drzwi, i pokierowałam się w stronę autobusu stojącego dosłownie kilkanaście metrów od mojego mieszkania.
Wsiadłam do niego i zajełam pierwsze lepsze miejsce obok chłopaka w kapturze miał w uszach słuchawki więc nie zaczynałam nawet rozmowy.
W końcu dojechałam do wrocławia, podróż zajeła mi około 2 godzin.
Wychodząc z autobusu zauwarzyłam wielką niekończącą się kolejkę
(było po dziesiątej)
Postanowiłam wejść jeszcze do restauracji stojącej nieopodal.
Spędziłam w niej dobre 2 godziny.
Gdy wyszłam kolejka neutralnie się zmniejszyła,stało przedemną 20-25 osób a przedtem około 150-200.
Stanełam w kolejce, spędziłam tam około 20 minut.
Po tym czasie weszłam na wielką sale wypełnioną po brzegi osobami w różnym wieku, niektórzy byli moimi rówieśnikami a inni mieli tak około12-16 lat.
Wszystkich fanów było naprawde bardzo dużo.
A ja nieprzyjechałam z nikim, z natury jestem samotnikiem, lecz przyjechałam tu tylko dla niego... dla....ReZiego!
Po kilku minutach na ogromną scenę weszli YouTuberzy.
Wszystkich przejżałam wzrokiem
-Mandzio, Isamu, Stuu...(itd)-
Iwtedy wszedł on Rezi!
Zaczeły się krzyki,oklaski i wiele innych!
Próbowałam krzyczeć jak najgłośniej ale mi to jakoś nie wychdziło.
Smutnym wzrokiem spojżałam na Remka a on mi...
(stałam tuż pod sceną)
Tak on mnie zauwarzył, nie mogłam w to uwierzyć!
Podszedł do mnie i powiedział
-Cześć Remek jestem-
-yyy....no....ja....Martyna-
-Bardzo ładne imię pasuje do ciebie-
Po czym dodał
-Hej może pójdziesz za scenę i poczekasz na mnie?-mówiąc to dał mi wejściówki VIP.
Nie wiedziałam jak się zachować czy płakać ze szczęścia czy zachowywać się normalnie jak gdyby nigdy nic...
-No.....emm...Okej.
Po czym poszłam za scenę z wejściówką.
Po około 15 minutach przyszedł tak jak obiecał, myślałam że to tylko sen wciąż w to nie mogłam uwierzyć!
Powiedział że gdy pierwszy raz zauważył moje smutne i błyszczące oczy odrazu się zakochał.
Sama niewiedziałam co mam odpowiedzieć, wkońcu wydukałam
-Nie to nie może być prawda, ty sobie ze mnie jaja robisz...oglądam cię już dosyć długo na YouTubie ale wiesz... nigdy nie sądziłam że zamienię z tobą choć jedno słowo...-
-A teraz ze mną normalnie rozmawiasz-mówiąc to lekko się umiechnął, odwzajemniłam jego śliczny uśmiech...
I w tym pięknym momencie....straciłam przytomność:(

Cześć mam dla was kolejną książkę ale tym razem o Rezim, i nie martwcie się o książkę ,,Na koniec świata/Stuu"
Co kilka dni rozdział pojawi się tu a później tam, lub odwrotnie:)
To chyba na tyle, jeszcze tylko zostaw gwiazdke i papa:)

Rezi/YouTuberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz