Z powodu śmierci rodziców musiałam wyprowadzić się do brata ciotecznego- Shawna Mendnesa. Bardzo go lubiłam. Mieszkał w Virgini. Jako że mieszkałam w Polsce leciałam tam samolotem.
Po 4 godzinach lotu wylądowałam. Byłam zadowolona!😁 Kiedy zobaczyłam Shawna dosłownie rzuciłam się na niego!
Jak dojechaliśmy do domu ja krzyknęłam:
-WOW!!!!!!!! JAKA WIELKA CHATA XD
-Nie jest taka duża w porównaniu do domu Sartoriusa.-odparł chłopak.-Jakiego znowu Sartoriusa?!-pomyślałam.
Ok. Poszłam zobaczyć mój pokój. Gdy tam weszłam zobaczyłam piękne kolory ścian ( biały i pastelowy róż ) łóżko było ogromne! I bardzo wygodne.
Później założyłam moje onesie jednorożca, wzięłam fiiszkę i pojechałam zwiedzić okolicę. Po 30 minutach mi się znudziło więc wróciłam do domu. Shawn poinformował mnie , że idziemy do sąsiadów na kolacje , jego dziewczyna go zaprosiła.
-Po co mam tam iść jeśli to twoja dziewczyna , a nie moja? - zapytałam ze śmiechem.
-Dobra. Nie to nie. Ale wspomniałem , że ma brata w twoim wieku?-posłał mi przekonujące spojrzenie.
-A to może jednak pójdę!-puściłam mu oczko.Gdy weszłam do pokoju od razu zaczęłam się ubierać. Założyłam czarny crop top w białe serduszka i zwiewną, czarną , do połowy uda spudniczkę w białe serduszka. Na włosach zakręciłam "sprężynki". Usta pomalowałam ledwo widoczną , różową pomadką o smaku i zapachu arbuza (taka kusząca a co xD) , tusz do rzęs czarny i cień do powiek delikatny, różowy.I oczywiście założyłam wisiorek od taty który ma kamerkę na zapięciu a ja włosy miałam krótkie więc było widać wszystko co dzieje się za mną. Do tego wisiorka dołączone były okulary z obrazem pokazywanym z tej kamerki ! ( fajny gadżet co? ).Buty wybrałam oczywiście moje kochane czarne superstary.
Gdy zeszłam na dół bratu opadła szczęka..
-Co się gapisz ?! Mnie nigdy nie widziałeś?-powiedziałam zdziwiona.
-Siora-mówił- Jaka ty ładna kurna!.
Zrobiłam faceplama.
-Kurde torebki nie wzięłam.-pomyślałam.Wróciłam się na górę i wzięłam moją torebkę jednorożca i włożyłam do niej pomadkę , mojego iPhona i portfel.
Nagle brat zaczął krzyczeć:
- Sam! Chodź wychodzimy!
- Już!- odkrzyknęłam.
Po chwili wyszliśmy i Shawn musiał zamknąć drzwi na klucz.
Po 5 minutach byliśmy na miejscu ale ja nie byłabym sobą gdybym czegoś nie odwaliła po drodze...
To teraz powiem co zrobiłam...
Chciałam sprawdzić czy moja spódniczka kręci się czy nie iii... Shawn dostał z liścia w łeb i oczywiście mi oddał więc aż do domu Sartoriusów się pojechaliśmy jak 5-cio latki. A nie powiedziałam że Shawn ma 19 lat.
Dobra wracam do kolacji u nich.
Otworzyła nam Carolina i Shawn się musiał z nią obściskać. Ble. Więc zaczęłam:
-Ekhem, ekhem. Ja tu jestem Shawn!
Oderwali się od siebie i Carolina zapytała
- Shawn to pewnie twoja siostra cioteczna tak?
- Tak. - odpowiedział chłopak.
- Jestem Samanta. Ale mów mi Sam! ☺ - uśmiechnęłam się miło.
Dziewczyna nas wypuściła i przedstawiła mnie jej bratu. Wydawał się spoko.
-Hej. Jestem Jacob a ty? - powiedział chłopak.
- Samanta. Ale mów mi Sam! - powiedziałam.
Carolina i Shawn przygotowywali coś w kuchni , więc Jacob powiedział żebyśmy poszli do jego pokoju. Pokazał mi gdzie to jest i kazał mi tam iść. Ale oczywiście jak prawie każdy chłopak patrzył na mój tyłek , a wiedziałam to z tąd , że się wyjebał na schodach i zjechał z prawie samej góry
na sam dół schodów xD ☺☺☺
Normalnie tarzałam się ze śmiechu !!!
- Młody , wstawaj i prowadź mnie do tego pokoju! A w ogóle to aż tak fajny mam zadek , że ciągle się na niego gapiłeś?😂- powiedziałam
- Coooo??!?! Ja się na żaden tyłek nie gapiłem.. - odpowiedział z rumieńcem na twarzy.
- Ach tak? To popatrz ! - krzyknęłam przełączając obraz z kamerki na 5 minut temu i dając mu moje okulary.
- Kurwa. Masz mnie !! - powiedział.
Zaśmiałam się zabierając chłopakowi okulary.
Po chwili weszliśmy do jego pokoju. Chłopak pokazał na łóżko żebym tam usiadła a on sam wyszedł z pokoju do łazienki uprzedzając mnie o tym. W momencie gdy go nie było postanowiłam wyjść z pokoju i pozwiedzać dom. Zaczęłam od drzwi obok pokoju Jacoba. Nie były zakluczone więc weszłam. Patrzyłam w dół ale nagle spojrzałam trochę wyżej i zauważyłam że to łazienka bo Jacob stał tam przed kiblem i myślałam że nie zauważył że ktoś wszedł więc od razu wyszłam i zrobiłam minę pedofila (patrz pic 👇👇)I jak gdyby nigdy nic poszłam spowrotem do pokoju. Tak jak już pisałam myślałam że nie zauważył tego...
Gdy wszedł powiedział:
- A któż to mnie podgląda w łazience?Nie wspomniałam że zdjęłam te okulary
Ale wracając
- No sorki nie wiedziałam że tam jesteś ani nie wiedziałam co to za pomieszczenie....- rzekłam rumieniąc sie i spuszczając głowe.
Nagle on podniósł mój podbródek i zaczął całować mnie w usta co ja oddałam z chęcią.Ale on super całuje! Sam! Ogarnij dałna przecież znasz go od 30 minut! Dobra otwórz te oczy bo pomyśli że sie zakochałas ok. Nie ja go po prostu kocham ! Ok wracam do normalności......
💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖
Co zrobi Sam? Czytaj a sie dowiesz xD Sory za błędy !
Mówcie na mnie patkalopatka ok?799 słów!
CZYTASZ
Jacob Sartorius- czy mnie rozkocha? [ZAWIESZONE]
FanfictionNazywam się Samanta Poll. Mam 14 lat. Czy Jacob mnie rozkocha czy go znienawidzę? Dowiesz się czytając moją historię.....