• 1 •

6 3 0
                                    

Obudził mnie dzwonek mojego telefonu pomyślałam super dzisiaj musze isc na studia....dzisiaj mój 2 dzień na razie jest spoko mieszkam sama ale rodzice przyjechali na pare dni. Ale dosyć mówienia ide się ubrać, ubrałam czarne spodnie z dziurami biały crop top z napisem LOL :P potem poszłam na dół tam była moja mama bo tata jeszcze spał.
- siemka mama
- hejka skarbie tu masz śniadanie a ja ide posprzątać ci tu troche i potem pujde na zakupy.
- okey to pa!
- pa skarbie!
Gdy zjadłam poszłam umyć zęby ubrałam buty i wyszłam z domu poszłam pieszo ponieważ do szkoły mam 300 metrów gdy byłam pod bramą szkoły podbiegła do mnie Sam.
- Selena!!
- Sam!!
- jak tam życie chwilowe z rodzicami
- spoko ale nudno jak są u mnie wiesz jutro już jadą do domu może chcesz do mnie przyjsc?
- pewnie a teraz mam niusa!
- no dawaj!
- w naszej klasie jest taki chłopak ma na imię shawn i on zobaczył twoja zdu na fb bo chciał ciebie zobaczyć i powiedział że jesteś piękna!
- naprawde.....to fajnie...
- db cho na lekcje!
- ide
Na lekcji
- dzien dobry wszystkim dzisiaj poznacie nową uczennice Seleno zapraszam na środek
- dobra już ide
- prosze opowiedz coś o sobie
- dobra mam na imię Selena mam 18 lat mieszkam sama xD kocham spiewać lubie grać w śiate.
- dobrze usiądz.....emm....Oo! Z Shawnem!
- dobrze
Podeszłam do ławki i się przywitałam
- siema
- hey
Cała lekcja jak zawsze nudna grałam se na telefonie a ten chłopak co ze mną śiedział cały czas się na mnie gapił
Po 3 lekcji chciało mi się do toalety gdy załatwiłam swoje sprawy wyszłam z łazienki nagle ktoś mnie mocno chwycił za ręke i przyciągnoł mnie do ściany.
- hejka skarbie
- ja cię nie znam
- no nie ale wiem co chce ze mną zrobić
- nic odwal się!
- nie pyskuj kotku!
- zostaw mnie chłopak pociągnoł mnie do kantorka woźnego i żucił mną o ściane że mi krew z głowy leciała.
- a teraz się zabawimy!
- zostaw mnie!!
Chłopak już chciał mnie rozbierać ale nagle drzwi sie otworzyły a w nich stał Shawn pomyslałam boże jak dobrze że on przyszedł
- ej ty debilu co ty do kurwy robisz??
- a bawimy sie nie widać!!!
- sperdalaj od niej!
Shawn przywalił mu z pięsci a ten uciekł chłopak podszedł do mnie i kucnoł.
- nic ci nie jest?
- nie dzięki za uratowanie życia
- prosze a teraz chodz na lekcje. Chłopak się do mnie uśmiechnoł.
Po lekcjach.
Ide własnie do domu ale nagle ktoś mnie łapie w tali i mnie obkręca i widze to Shawn.
- hejka!
- siemka
- co tam?
- okey
- mam pytanko?
- słucham?
- chcesz do mnie jutro przyjsc na impreze
- pewka!
- okey fajnie impra o 18
- dobra a Sam też może przyjsc?
- pewnie!
- okey to mój dom paa!
- czekaj!
- hmm...?
Chłopak dał mi całusa w policzek
Ja się uśmiechnełam.
- a jeszcze coś?
- no?
- dasz mi nr telefonu?
- jasne prosze
- ok a tu masz mój
- okey to paaa!
- narka!
Potem poszłam na góre jutro sobota chura! I impreza u Shawna.
Nie miałam co robić więc włączyłam telewizor i akurat leciał mój ulubiony odc u Dreyka i Josha zaczełam oglądać gdy skończyłam poszłam się wykąpac gdy zrobiłam tą czynnosc położyłam się do łóżka sprawdzałam insta i nagle dostałam sms od Shawna.
Shawn: Dobranoc💖
Selena: dobranoc💗
Potem odłożyłam telefon i poszłam śpać.
Rano:
Wstałam o 11:10 tak lubię pospać.
Zsunełam się z mojego łóżka ubrałam czarne rurki z dziurami na kolanach oczojebną żółtą bluzke i  conversy.
Potem poszłam na dół zrobić sobie śniadanie gdy zjadłam posiłek postanowiłam pograć w Simsy 4 gdy skończyłam grać była 14:59 heh wyjączyłam kąputer i postanowiłam się przejsc poszłam do cenrtum handlowego. Weszłam do Victori i postanowiłam kupić se sukiene na dziśejszą impreze.
Gdy wybrałam sukienke podeszłam do kasjerki zapłaciłam i wyszłam. Poszłam jeszcze do starbaksa (nwm jak to się pisze)
Gdy wypiłam poszłam do domu weszłam usiadłam na kanape i ktoś zadzwonił do drzwi poszłam otworzyć w nich stała Sam.
- Hejka
- hey
- idziemy się szykować na impre?
- tak wejdz!
Poszliśmy do pokoju i powedziałam
- a która wogule godzina?
- 17:06
- dobra to zaczynany
Sam ubrała czerwoną sukienke włosy wyprostowała lokówką i czerwone szpilki.
A ja podkręciłam włosy lokówką
Zrobiłam dosyć mocny make up.
Ubrałam

Do tego

Gdy byłyśmy gotowe była 17:55.
- okey musimy już isc! Powiedziałam Sam.
- okey.....
- hej co jest??
- nic tylko....troche mam cykora.....
- ej! Będe z tobą miśka.
- dzięki
Potem wyszliśmy i poszliśmy pod dom Shawna.
Chłopak nam otworzył drzwi i wpuscił do środka od razu poczułam ten zapach papierosów i alkoholu.
Impreza była wszyscy pili ja nie chciałam ale kurwa mam 18 lat moge!
Piłam piłam byłam ledwo na nogach więc zaczełam tańczyć tańczyłam i nagle wpadłam na kogoś to był Shawn.
Odwruciłam się a Shawn zaczoł ze mną tańczyć fajnie było tańczyłam troche erotycznie nagle gdy zsuwałam się po jego ciele niechcący wbadłam na jego krocze odrazu się odsunełam i poszłam do łazienki.
Siedziałam tam 10 min i potem poszłam do domu żeby nikt mnie nie zobaczył i tak była już 3:36.
10 min puźniej.
Weszłam do domu poszłam się wykąpac zmyłam make up i poszłam spać.
Rano:
Wstałam o 14:30 to sobie pospałam.
Wyszłam z mojego łóżka i poszłam się ubrać.

Wyszłam z mojego łóżka i poszłam się ubrać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy się ubrałam poszłam zjesc śniadanie.
Zjadłam jajecznice po 5 min zadzwonił dzwonek mojego tel.
Dzwonił Shawn trochę się obawiałam czy odebrać ale trudno....
Rozmowa:
Selena: halo??
Shawn: hey jak tam?
Selena: okey a u ciebie?
Shawn: dobrze chcesz gdzieś wyjść?
Selena: spoko może o za 30 min?
Shawn: spoko to za 30 min w parku?
Selena: okey pa.
Shawn: pa.
Po rozmowie z Shawnem poszłam poglądac jakieś filmy
Dinndonnn!!!!
- już idę!
- hej!
- siema idziemy??
- tak chodzimy!
Poszliśmy do parku Shawn poszedł po lody a ja usiadłam na ławce.
Nagle podszedł do mnie mój były chłopak.
- elo!!
- cześć ......
- jak tam miśka!
- a chuj cię to obchodzi!!!!!
- ej kotku co ty taka agresywna!!
Chłopak chciał mnie uderzyć ale się odsunełam i powiedziałam.
- nie zrobisz mi krzywdy!!!
- booo! !!
Łzy napływały mi do oczu.
- jesteś straszny!!!!
Podbiega Shawn
- ej ty odczep się od niej!!!
- ta jasne a ty kto jej ochroniaż??!
- tak spierdalaj!!
- okey narka kotku zadzwoń do mnie paaa!!!
- Sel kto to??
- mój.....były......
- Jezu...co za świnia!!
- ta...ale nie mówmy o tym muszę już iść paa!
- .......Paa....
Wróciłem z płaczem do domu weszłam i poszłam się odrazu wykąpać bo zrobieniu wieczornej rutyny poszłam poglądac jakieś filmy.
Po 4 godz poszłam spać.

Heja to moje nowe opko jeśli ci się spodobało
⭐ motywacja
💬 motywacja
Wiem że mało osób to będzie czytać ale okey paaa!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 24, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

My Story! Shawn Mendes!Where stories live. Discover now