Pojedyncza łza spłynęła po moim policzku tworząc niewidzialna ścieżkę . Z dnia na dzień bolało mniej a to tylko dla tego , że każda cząstka mnie była już nim wypełniona . Moim ciałem wstrząsnął dreszcz wiec przyciągnęłam kolana bliżej brody . Moje włosy falami słynęły na moja twarz lecz nie miałam siły aby ich odgarnąć . Z moich ust mimowolnie wydobył się cichy jęk rozpaczy ....
Kiedy już moje ciało przestało się trząść i byłam pewna , że dziś już więcej z moich oczy nie popłynie żadna łza wstałam i ruszyłam do drzwi balkonowych . Wyszłam na zewnątrz . Chłodny wiatr owiewał teraz moje włosy na wszystkie strony . Ja sam opatuliłam się dłońmi i spojrzałam na panoramę Waszyngtonu widniejącą przede mną .
Jasne światła aut migotały w ciemnościach . Zawsze lubiałam wpatrywać się w coś . Zazwyczaj tak właśnie się uspokajałam . Jak na październik było dość ciepło . Zimny wiatr muskał moja skórę lekko wzbudzając gęsia skórkę .
Stałam tak jeszcze chwile po czym weszłam do środka i usiadłam na łożku . Wyjęłam swojego laptopa i wystukałem mojego bloga . Uwielbiałam pisać , różne opowieści gdzie dziewczyny w moim wielu były odważne i słodkie . Gdzie zakochiwał się w nich największy przystojniak szkolnych a ich życie kończyło się happy end'em . Robiłam to ponieważ sama chciałam poczęć się tak jak one. Pragnęłam aby ktoś mnie pokochał , abym ja rownież była szczęśliwa . Prawda jest taka , ze nawet jeśli modliłabym się o to codziennie i tak nie będzie mi dane . Zawsze byłam sama , moje przyjaciółki nie powinny mieć tego miana a koleżanki od zawsze były tylko sezonowe . Czasem zastanawiałam się czemu to właśnie mi się trafiło . Czy Niee jesteśmy dość ciekawa osobą , czemu te wredne dziewczyny wszyscy lubią ...Nigdy nie przekonałam się jak to jest być znana i lubianą odkąd pamietam zawsze byłam na uboczu . Nikt nigdy nie był ze mną związany w żaden sposób jedyne kiedy ktoś się do mnie odzywał to wtedy kiedy kierował jakieś obraźliwe słowa .
Codziennie chodziłam do liceum pragnąc być zauważoną i akceptowana . Nigdy nie robiłam zakazanych rzeczy . Większość dnia spędzałam na czytaniu książek lub pisaniu . Starałam się jak najlepiej uczyć . Być systematyczna . Za to osoby , które mnie otaczały były moim przeciwieństwem . Bardzo dobrze znały smak alkoholu , imprez i braku ograniczeń . Co tydzień chodzili na imprezy , nie uczyli się , obracali wszystko w żart . Ja nie chciałam takiego życia . Pragnęłam tylko szczęścia , którego nawet we własnym domu nie mogłam doświadczyć .
Spojrzałam na swoje dłonie , właśnie w tej chwili stały się ciekawe . Po chwili usłyszałam kolejny krzyk za ściany ..Czyli kolejna kłótnia . Do moich oczu napłynęły łzy . Zamknęłam stronę z blogiem ...Może wreszcie powinnam z kimś porozmawiać . Mam już dość siedzenia w samotności chodź nie jestem dość odważna aby w realnym życiu porozmawiać .
Wyszukałam stronę czatu po czym założyłam tam swoje konto . To co sobie obiecałam w tym momencie to to , aby być pewniejsza . Chwieje zastanawiałam się nad zdjęciem ....Nie raz słyszałam jaka jestem okropna , brzydka . Chciałam po prostu porozmawiać . Wiem , ze to co robiłam chyba nie było odpowiednie , ale przy wypełnianiu rejestracji konta zmieniłam swoje dane . ... Odtąd byłam siedemnastoletnią Sky , mieszkająca w Londynie . Odważna , ładną i prowokująca ...pociągającą...
YOU ARE READING
Pragnąca Szczęścia /H.S
FanfictionEmma od zawsze marzy tylko o jednym . O czymś co pozornie nigdy nie będzie jej dane . Jest zamknięta w sobie nastolatką. Jej przeszłość ..teraźniejszość ...przyszłość malują się tak samo . W złych barwach, jej problemy rodzinne wciąż napierały...