-Alicjo o czym tak myślisz?-zapytała się mnie mama
-O tym jak by to było gdyby człowiek mógł latać.
-Ah Alicjo masz już 19 lat dorośnij w końcu.
-Tata by powiedział inaczej...przepraszam.
-Alicjo...czemu nie założyłaś pończoch?
-Bo ich nie lubię.
-Ale nie wypada ich nie zakładać.
-A co wypada? Załóżmy że wypada nosić twaróg na głowie. Nosiłabyś?
-Nie o to chodzi.
-To o co?
-Ehh nie ulegnę ci. Jesteś piękna. Wystarczy się jeszcze tylko uśmiechnąć.
*na przyjęciu*
-Nareszcie jesteście. Alicjo idź na parkiet Hamish czeka żeby z tobą zatańczyć.
-Już idę.-przyciskałam się między tańczącymi ludźmi
-Nareszcie jesteś.-powiedział Hamish
-Miłe powitanie.-odpowiedziałam
-Nie marudź tylko chodź.-mruknął i pociągnął mnie na parkiet-Co cię tak śmieszy?-zapytał po chwili ciszy
-Z niczego. Po prostu wyobraziłam sobie jak by panie wyglądały w spodniach a panowie w sukniach.
-Trzymaj tę wyobraźnię na wodzy.-powiedział i zeszliśmy z parkietu
-Powiemy jej?-zapytała się brązowowłosa dziewczyna swojej bliźniaczki
-Tak, powiemy.-odpowiedziała druga
-Albo nie.
-Nie powiemy.
-Jak już coś chcecie powiedzieć to musicie to powiedzieć.-powiedziałam uprzejmie
-Ale nie powiemy.-powiedziały równo
-Ciekawe czy wasza mama wie że kąpiecie się na golasa w fontannie.
-Hamish zamierza ci się oświadczyć.-wypaliła jedna z nich
-Wszystko popsułyście!-krzyknęła moja starsza siostra-Małgorzata-i zabrała mnie od nich
-Naprawdę? Hamish chce mi się oświadczyć?
-No a co ty myślałaś? To przyjęcie dla ciebie.
-Małgorzato.-zaczęła mama Hamisha-zostaw nas proszę same.
-Oczywiście.-odpowiedziała i odeszła
-Alicjo. Jak się już dowiedziałaś Hamish chce ci się oświadczyć. Gdy już za niego wyjdziesz...musisz wiedzieć że Hamish ma problemy z żołądkiem więc...
-Widziała pani?!-przerwałam kobiecie
-Co widziałam?
-Białego królika.
-Jak już z tąd wyjdziemy zaproszę tutaj hycli z psami. Na czym to my..?
-Na zaparciach Hamisha. To szalenie zajmujące ale muszę panią na chwilę przeprosić.-powiedziałam i pobiegłam za intrygującym mnie białym królikiem. Goniłam go wśród zarośli aż królik wszedł do wielkiej dziury koło drzewa. Nie wiele myśląc po mału zanurzałam się w wielkiej dziurze aż w końcu do niej wyleciałam.
♧♤
Hej!
Macie nowy rozdział.
Mówiłam że dodam.
Pewnie wiecie co się stanie z Alicją.
Oczywiście jeśli oglądaliście film.
Piszcie w komentarzach czy się podobało.
Możecie też mnie zaobserwować i dać gwiazdkę przy rozdziale.
Pozdrawiam
Gryfonka_forever
CZYTASZ
Alice in the Wonderland
FantasyWyobrażałeś sobie kiedyś jak to jest być na miejscu Alicji i znaleźć się w Krainie Czarów? Jeśli nie to teraz wcielisz się w 19-letnią Alicję Kingsley która przez zaręczyny trafi do Krainy Czarów... Okładka: Gryfonka_forever Książka stworzona na po...