Gdy Luise pomyślała to zadzwonił dzwonek na koniec lekcji
Sara zaczeła mówić
- a bym mogła nocować u ciebie bo u mnie nie za bardzo
Luise zadzwonila do rodziców i nie mogła zaprosić Sary do siebie na noc
- to mogę
- no powiedziałam mamie że mamy projekt w szkole i zostajemy tam na noc i musimy zabrać moją siorę żeby sie nie domyśliła
- że co ?! , ja nie mogę tak kłamać i mamy się wlamać do szkoły
- zapomniałaś, zawsze w nocy jest ta miła pani co mi i tobie na wszystko pozwala więc mam plan
- nom jaki ty znowu wymyśliłaś
- to bedzie tak
- no słucham
- nie słucham bo cie wyrucham xD
- dobra gadaj
- dobra najpierw pójdziemy do tej pani
- a jak ona sie nazywała?
- pani Gabrysia
- no dalej
- jak pójdziemy do pani Gabrysi poprosimy klucz do sali 69.
I zabirę moją siorę, nie wiem czemu ale ona sie bardzo z tego powodu cieszyła
- dobra później sie dowiemy o co twojej siostrze chodzi
- dobra pamiętaj zabrać koc i małą poduszke i 20 zł żeby coś kupić w sklepiku szkolnym
- a on nie jest zamknięty o 21:30 (godzina pedofili)
Nie no on gdy jest zamknięty całą noc działa ałtomat szkolny z jedeniem i picim
- oki to idę po żeczy spotkamy się przed szkołąKiedy była już 21:25 (prawie godzina pedofili)
To już były przed wejściem z Violettą i zobaczyły kogoś w środku
Sara powiedziała
- przecierz to jest TomekLuise
- co on robi w szkoleVioletta podeszła z zachwytem do Tomka
Zauważył że drzwi są zamknięte
Mósiały przejść na drugą strnę szkoły czyli musiały przejsć 450 m.
Po drodzę Sara z Violettą zaczeły rozmawiać Violetta zaczeła mówić do Sary
- a sara co kto albo co jest za tobą
Sara odwrócila się i zobaczyła...To koniec na dziś następną cześć nie wiem kiedy napiszę teraz nie będę obiecywać to do zobaczenia papa🤗
Autorka: Roksana Reider
Lubie się reklamować