Pewnej nocy tuz przed waznym meczem przyszedl do mnie Stails i zaprosil na rundke jego nowym autem zgodzilem sie wiec pojechalismy do lasu o 23:00. Czy jest to normalne ? Raczej nie ale cos czuje ze bedzie zabawa.
Tuz pod lasem zatrzymaly nas sluzby miejskie i zabronili nam wjechac na teren lasu. Wiec madry Stiles objechal go do okola i zaparkowal pod opuszczonym domem syojacym na granicy lasu z miastem.
Wysiedlismy z samochodu i ruszylismy w strone lasu gdy przekroczylismy juz granice zrobilo sie ciemniej ... Ciemniej niz po za lasem. Przyjaciel wlaczyl latarke i wybralismy sie na nocny spacer po lesie. Przyznam ze poraz pierwszy nie czulem sie swojo balem sie chodz znalem ten las na pamiec ... Mimo to balem sie czulem ze nie jestesmy sami ....
-Stiles wracajmy juz lepiej ...-spojrzalem na przyjaciela
-Ciii- spojrzal w ciemnos przed nami
-Kto tam jest ?!-doskonale rozponalem glos jego ojca
-To ja tato ... Przyszedlem cie poszukac bo sie martwilem - zaczal wpychajac mnie w krzaki
-Stiles ile razy mam ci powtarzac ze jestem szeryfem i moim zadaniem jest patrolowanie miasta ?!
-No tak ... Wiem przepraszam
-porozmawiamy o tym jeszcze w domu ...Jake odprowadz go prosze do samochoduSiedzialem cicho w krzakach i czekalam az wszyscy pojda ... Gdy wszyscy juz poszli wstalem po czym wuszlem z krzakow oczepalen sie z lisci i takich tam innych rzeczy . Odwrocilem sie i...
CZYTASZ
Night Wolf
WerewolfPewnie kazdy zna historie o wilkolakach , wapirach , duchach... A czy ktos ma pewnos ze one na pewno istnieja ? W duchy wszyscy wierza... W wampiry raczej nikt ... A w wilkolaki ? Wierzycie ? Bo ja tak... I moj przyjaciel Stiles tez... Pozwolcie ze...