Na zamówienie MaryUndertale ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ameryka
AngliaObudziłam się rano, i zobaczyłam że...
Jestem w dziurze! (Osz ty... Jak?)
Nie mogłam wyjść!
Czekałam 1 godz. aż wkońcu się znudziłam, i postanowiłam iść do (to mogłaś wyjść wcześniej) snowdin (skąd ona wie gdzie to jest?).
Będąc w snowdin, postanowiłam wejść do losowego domu (mądrość lvl hard). Trafiłam do... Braci Szkieletów?! (To uciekaj)
Ten wysoki był jakiś dziwny (a o majtkach nie wspomniałaś)... I miał w ręce spaghetti? A ten niski był bardzo gruby, i ładny oraz miał przystojne włosy. (A on ma włosy? Okay...) Zemdlałam( czemu?!). Obudziłam się w brudnym pokoju, z podpalonym komputerem.Jak ludzie mogą tak marnować rzeczy?
Wyciągnęłam z kieszeni AjFona. Był popsuty, nie miał internetu. Wyrzuciłam go przez okno (a komputer to jest święty?), bo po co mi zepsuty telefon?!
Chciałam wyjść z pokoju, zobaczyłam szkieleta.- Masz złamaną nogę(kiedy ona ją złamała?), więc nie możesz chodzić - rzekł Szkielet.
Spojrzałam na moją nogę, była dziwnie wygięta... I zaczęła lecieć z niej krew! (Magia [*])
- Jestem Sans. Obandarzuje coś podobnego d o twojej nogi (Czyli... rękę? Czy co?) - Przywitał się.
- Ok
Sans zabandażował mi coś podobnego do mojej nogi. (Znowu)
- A ja jestem [T.I]! - podziękowałam.
Machnęłam moimi [K.W] włosami, i zemdlałam(od machania włosami?).
Kiedy się obudziłam wpadłam na pomysł...
Wyciągnęłam pierścionek z kieszeni i poszłam do Sansa. Był w barze u Grillbiego. (Skąd ona to wiedziała?)Dałam mu pierścionek, i powiedziałam...( Kup mi yorka)
- Oświadcz się mni!
- Ok (#BezDuszność)
I się mi oświadczył!!
Żyliśmy długo i szczęśliwie, wywaliliśmy Papyrus'a z domu( co ten biedak wam zrobił?)...