Wciągnelam się w serial,, Pamiętniki wampirów " ale temat o drzwiach nadal trwał. Dawno o nich się zapomniało i były wyważone.
-Tato! -Krzyknelam. - Chodź naprawidz drzwi.
-Zabieram kiece i lecę.
Ruszyłam je naprawidz.
Nadeszły ferie. Zachorowalam miałam zapalenie migdałków. W sirodku nocy poszłam się napić i odruchowo orworzylam je.
I do dzisiaj drzwi stoją chyba. Już nie pamiętam co się z nimi dziej może są na Dominice na wakacjach.
Liczę na gwiazdki i komentarze.Dziękuuje za przeczytanie.
CZYTASZ
drzwi
HumorPewnego razu nocowala u mnie moja Bff. pytała się mnie czy da się zamknąć dzrzwi.