''Problem Kate ,,

,,Rozdział 2''

Po pobycie w pizzerii , minoł w sumie tydzień ... Ja i Tina dalej się przyjaźnimy , i tak pozostanie już na zawsze :D. Ten chłopak... Dalej o nim myślę ... Pewnego dnia spotkałam się z Tiną i zaczełyśmy rozmowę właśnie o nim ...
KATE :
- Ten słodki niebieskooki , blondyn ... Chyba się zakochałam ...
TINA :
- Taa , bardziej zwróciłam uwagę na tego Bruneta z brązowymi oczkami ...
- Okey Kate , nie ma co przeżywać , muszę już iść . Paa
-Pa, odprowadzić cię ?
- Nie musisz , pójdę sama ...
***
Byłam , już w sumie trochę zmęczona ... Pójdę się umyć , umyć zęby , ubrać różową pijame .
Poszłam do mamy powiedziałam Dobranoc , i poszłam się położyć ;)
Myślę sobie , wejdę sobie na FB ...
Widzę że ktoś mnie zaprosił , i był to on , nie wiem skąd mnie znalazł,
Przyjełam bez zastanowienia się , spojrzałam na zegarek była dopiero 20.45. Pisałam z Tiną od razu jej powiedziałam o tym okazało się że ma na imię James ;) ... Było po 21.00 więc sobie jeszcze posiedziałam .
Mam 3 nieprzeczytane wiadomości , ciekawe od kogo , od razu sprawdziłam :
1. Była od Tiny :
Jutro po szkole mogę do ciebie przyjść ?
2. Była od Bartka ( Bartek to mój kuzyn ) :
Przyszła paczka , przekaż mamie ;)
3. Od Jamesa :
Hej , to ja wpadłaś na mnie w pizzerii , pamiętasz ?
Do Jamesa :
Hej , tak pamiętam . He jeszcze raz przepraszam ...
Od Jamesa :
Nic się nie stało , masz ochotę się jutro spotkać ?
Do Jamesa :
Tak , jasne gdzie i kiedy ?
Od Jamesa :
Jutro koło 16.00 , przy Placu Zabaw ok ?
Do Jamesa :
Ok , do jutra . Pa ;) ...
Poszłam , spać , cały czas o nim myślałam ...
***

Ranek :
- Kate , stawaj !!
- Już , mamo ...
Obudziłam się , szczęśliwa. Szybko ogarnełam się i ubrałam w czarną bluzę z napisem BAD GIRL , i jeansy i moje trampki białe conversy ;)
Zeszłam na duł i przywitałam się z mamą i zjadłam śniadanie ,wyszłam do szkoły , lekcje minęły dość szybko ...
Była 15.00 jeszcze godzina ... !
Szłam do domu ...
Mama była w pracy ... Więc napisałam jej tylko SMSA że będę dłużej na dworze ...

Szybko się ogarnełam i pobiegłam , koło placu , czekał na mnie ... Po rozmawialiśmy trochę dowiedziałam się że ma 18 lat , mieszka z Ojcem ... I jest bogaty ....
Zaczęliśmy spotykać się częściej i częściej ...

Tym razem było dłużej , więc zapraszam do czytania :P , jak wam się podoba napiszczie komentarz 8) :D