Zawsze się zastanawiałam co się dzieje po śmierci. Teraz się przekonałam... Gdy zostałam pochowana zobaczyłam coś dziwnego takiego bardzo dziwnego... Zobaczyłam anioła. Lecz nie był to anioł jakiego zawsze sobie wyobrażałam; aureola, piękne skrzydła, wielki i sympatyczny uśmiech i oczywiście wspaniały charakter. Tak nie było; aureoli brak, skrzydeł brak, tylko smutna twarz i suknia w odcieniach szarości. Nie wydawał się miły... Zaprowadził mnie do dziwnych schodów były przepiękne; wyglądały jak prawdziwe schody do nieba (bo to były prawdziwe schody do nieba 😘). Anioł powiedział mi że dalej mam iść sama, przez całą drogę do dziwnych schodów rozmawialiśmy. Bardzo go polubiłam się, myślę że ona też mnie lubi😊. Bałam się iść sama na schody.
- Boję się, pójdziesz tam ze mną?
- Nie.. nie mogę. Poza tym nie masz się czego bać!
- Ale dlaczego? Co się stało że nie możesz iść?!
- No bo tak!!! ( patrzę się na nią złowieszczo) Nie mogę bo ja nie mam wstępu chodzić tam... Do głównego miejsca szefa
- ale ale ty jesteś aniołem! Szefa? Cos się stało że nie masz tam wstępu?!!!
- yy nie szefa Boga.. i nie jestem aniołem tylko zwykłym duchem..
- Ty jesteś duchem? Czyli że jesteś zabłąkaną duszą plątającą się tutaj?
- No tak... Zrobiłam sobie tyle problemów i podpadłam Bogu.
- Dobra nie będę cię już więcej zadręczać pytaniami. IDĘ!
- Narka! Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy...
- Ja tak samo! Pppppaaa
Poszłam dalej sama
CZYTASZ
Pamiętnik z Nieba
SpiritualMei jest 15 letnią uczennicą z biedniejszej rodziny... Pewnego dnia ze swą pełnoletnią już kuzynka Marii ulegają wypadkowi samochodowemu... Mei umiera na miejscu lecz jej kuzynka która prowadziła przeżyła. Więcej informacji na temat książki znajdzi...