Love Me Back

Czy my się znamy?

Przyszłam do szkoły po wakacjach. Bardzo wyładniałam bo przed wakacjami nie byłam pierwszej urody. Nadal mnie nikt nie lubił, ponieważ nie jestem zbyt bogata.

Mój ojciec nie dawno stracił prace. Pracował w banku ale oskarżyli go o kradzież. Nie dali go jednak na policję.

Pierwszy dzień w szkole był fatalny. Dziewczyny nie lubiły mnie. Mam jednego przyjaciela Blake'a. Mieszkał kilkanaście kilometrów ode mnie. dojeżdżałam do szkoły autobusem i wiedziałam, że ten dzień nie będzie dobry.

Zapłaciłam za bilet i weszłam do autobusu. Usiadłam na miejscu a obok mnie Jacob.
Chodzę z nim już 3 lata do szkoły, ale nigdy mnie nie zauważał. Nie miał okazji mnie poznać. Usiadł obok mnie i nie popatrzył się nawet na mnie.

CZEMU JA???

Zestresowałam się. Jak byłam już na ostatnim przystanku prawie bym nie wyszła, bo zapatrzyłam się na jego piękne włosy. Wysiadłam i jak zawsze musiałam zrobić coś nie tak. Jak wychodziłam spadłam na Jacoba do przodu. Jacob mnie złapał i spytał czy nic mi nie jest?

CO MAM KURWA ZROBIĆ???

Trochę nie wiedziałam co powiedzieć, ale przytaknęłam głową, że mi nic nie jest. Spytał się czy my się znamy. Odpowiedziałam, że chodzi ze mną do klasy już 3 lata. Zaśmiał się trochę i powiedział, że wie. Zaproponował czy chce z nim iść do szkoły.

ZOSTAŁO 10 MIN DO SZKOŁY!!!

Zgodziłam się i poszliśmy razem.
-Dziękuje jeszcze raz, że złapałeś mnie przed tym autobusem - powiedziałam.
-nie ma za co - zaśmiał się mówiąc.
- Może pójdziemy na Maka? - zapytał. - teraz??? - zapytałam. - No a czemu nie nie?? Nie chciałam wyjść na głupią wiec się zgodziłam. Jak to możliwe że gadamy dopiero pierwszy raz a już mnie do Maka zaprasza. Wychodzimy i zauważyłam moją macochę. - Jacob szybko chodź na tyły Maka - powiedziałam. -Ale o co chodzi? Chwyciłam za jego rękę i zaczęłam go ciągnąć. Moja macocha weszła do tego autobusu co my mieliśmy wsiąść.

KURWA MAĆ!!!

- Jacob musimy zapierdalać na nogach - powiedziałam. - Poczekaj piękna - uśmiechnął się. Nagle podjechał czarny samochód.

WTF???! TO ILE ON MA TYCH SAMOCHODÓW?

Wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy pod szkołę. Jacob powiedział, że on najpierw wchodzi a za pięć minut ja. Była już 3 lekcja. Najpierw wszedł Jacob i usłyszałam jak mówi ze był z mamą u ortodonty. Za piec minut weszłam ja. - Dlaczego cię nie było? Powiedziała nauczycielka. - Musiałam jechać z tatą do ortodonty.

KURWA JACOB POWIEDZIAŁ TO SAMO!!!

Dziewczyna krzyknęła z tylu: - Spotkałaś Jacoba? Nie - odpowiedziałam. Jacob się uśmiechnął do mnie. Usiadłam koło Blake'a z tylu i powiedziałam mu wszystko. Nic do niego nie czuje i on chyba też do mnie nic.

Ogólnie to pierwszy rozdział. Mam nadzieje że wam się spodobał i chcecie następny :*