-Lily chodź pokażę Ci co znalazłam-mówiłam ciągnąc moją przyjaciółkę do domowej biblioteki.-Idę przecież.
Weszłyśmy do wielkiego pomieszczenia, wszędzie dookoła były książki ,przy jednej ze ścian stał kominek ,a po obu jego stronach dwa bujane fotele . Na środku stał stolik ,na którym stała zawsze tacka z ciastkami.
-Ostatnio gdy tu byłam znalazłam album-zaczęłam jej mówić-a w nim były zdjęcia mojej mamy prawdopodobnie z twoją,zaraz go znajdę a ty możesz wziąć sobie ciastko-powiedziałam wskazując Lily miejsce z słodyczami.
Po chwili w moich dłoniach już miałam wielki zakurzony album, na okładce był napis ,,To dopiero początek" ,wysypywały się z niego zdjęcia. Podeszłam do przyjaciółki i pokazałam jej znalezisko. Wzięłam jedno zdjęcie do ręki
-Widzisz to nasze mamy , na odwrocie piszę że to z Ameryki -Powiedzialam wskazując napis
-Podróżowały chyba-dodała
-Widocznie tak , może my też tak będziemy ?-zapytałam i zaczęłam oglądać pozostałe obrazki
Siedziałyśmy cicho ,nawet nie zauważyłysmy kiedy nasze rodzicielki weszły do pokoju i również zaczęły się przyglądać fotografiom.
Tak to się zaczęło zwykły dzień , a tak dużo wniósł w nasze 12 letnie życie. ,,To dopiero początek" naszej historii...
-----------------------------------------------------------No to czas na krótkie opisy postaci.
W przyszłości dojdzie ich więcej.Lily Smith to 16-latka wysokiego wzrostu ma długie brązowe włosy i duże brązowe oczka. Na jej ustach prawie cały czas gości szczery uśmiech ,który ukazuje jej białe równe zęby.
Z Lauren zna się od piaskownicy. Jest odważna i zabawna ,w przyszłości chce iść w ślady swojego taty.⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇**
Lauren Collins to 16-latka , o parę centymetrów niższa od Lily. Ma długie brązowe włosy i duże niebieskie oczy. Ma też długie rzęsy i ładny uśmiech. Z Lily przyjaźni się od małego szkraba. Jest wesoła i zabawna.⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇
CZYTASZ
Great Future
Teen FictionDwie dziewczyny w wieku 12 lat dowiedziały sie o przeszłości swoich mamusi. Od tamtej pory minęły 4 lata , a dziewczyny są gotowe pójść w ślady swoich mam. Jak potoczy się ich historia? Czy zawsze będą same dobre momenty? Czy nie obejdzie się bez ch...