42 1 2
                                    

-Hej Daria
-Hej Nati
-co tam u ciebie
-a dobrze zaczełam chodzić na taniec
-ooooo ty i tańce haha
- no dzienki że we mnie wierzysz
-dobra spada do zoba
- no do zoba.
Super zaczełam chodzić na tańce i moja naj lepsza kolerzanka mnie wyśmiała poprostu super .Ale ja im pokarze zobaczom że umiem tańczyć.
Ooo matko to on naj ładniejszy chłopak w szkole .
-Hej krystian
-Elo Daria
- jak tam u ciebie
-wszystko gicior
-do ok
- słyszałem że tańczysz
- no
- ale wiesz że mnie nie pobijesz
- napewno skond taka pewność
- a niewiem po szkole w sali gimnastycznej pojedynek na tańce
- ok zobaczymy kto wygra
- dobra dobra zobaczymy.
Oooookurde.Dobra jeszcze jedna lekcja i walka .
Ok jusz po lekcji ide na sale gimastycznom.
-Hej Krystian
-siema Daria i co gotowa
- ja zawsze
- zacznij
Pokazałam mu kto tu żondzi ale nie na dlugo nagle sie potknełam i coś zrobiłam sobie w noge prawie upadłam ale złapał mnie Krystian.
-wsztstko dobrze
- tak tylko strasznie boli mnie noga
- choć zawione cie do szpitala
- ok
-dasz rade wstać
- sprubuje
Wsatałam na 5 sekund .
- nie dam rady
- ok
Wzioł mnie na rence i wzioł mnie do samochodu.
Już jesteśmy na miejscu.
-Dzienki ci za wszystko
- nima zaco tylko ten taniec musisz jeszcze potrenować
- to wiem bo zaczełam tańczyć tydzień temu
- ale dobże tańczysz
- dzienki
- o już lekasz przyszedł.
Byłam uśmiechnienta okazało sie że mam złamanom piszczel. Super.
- i co ci
- tylko złamany piszczel
- co o matko
- spoko przerzyje
Popatszyliśmy na śebie i pojechaliśmy do swojich domuw.

Na drugi dzień ktoś pukał do dżwi wienc otworzyłam i patsze a tam Krystian z kwiatami.
- Hej Krystiań dla kogo te kwiaty
- Dla ciebie . Czy bendziesz mojom dziewczynom.
Zdziwiona powiedziałam
- tak
Przytulij mnie i pocałował ale nagle wzioł moje rence i zwionzał sznurkiem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 22, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

taniec mnie porwał Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz