One-Shoty na zamówienie ||Charakter x Reader||

Austria x Oc

Zamówienie dla PrusyGilbertHetalia :3 przepraszam za wszystkie błędy itp., ale pierwszy shot w życiu to jest :')
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Był piękny, wiosenny dzień. Szłam przez park razem z moim najlepszym przyjacielem - Roderich'em. Już od dawna wiedziałam, że czuję do niego coś więcej, ale nigdy nie miałam okazji mu tego wyznać. Zawsze napotykałam pewną rzecz, która nie pozwoliła mi tego zrobić. W zasadzie był to ktoś. Nasz kochany Gilbert nigdy nie pozwalał zbliżać mi się do Austrii w jego towarzystwie. Był wręcz nieznośny! W momencie, gdy z Rederich'em spokojnie przechodziliśmy parkiem, znając życie on krył się w krzachach i nas obserwował.
Wiatr rozwiewał moje długie, czarne włosy, gdy Roderich odwrócił się do mnie, a przy okazji wyrwał z rozmyślań.
- Chodź zaprowadzę cię gdzieś.
- Gdzie idziemy? - zapytałam, a chłopak pociągnął mnie za sobą.
- Niespodzianka.
W milczeniu szliśmy przez najróżniejsze uliczki, aż doszliśmy do pięknego domu. Chłopak zaprowadził mnie do pokoju z pianinem, a sam usiadł przy instrumencie.
- Możesz gdzieś usiąść. - powiedział i uśmiechnął się do mnie ciepło.
- Mogę postać.
- Juliet, nie nalegaj.
Usiadłam więc na ładnym krześle niedaleko chłopaka. On zaś zaczął grać piękną melodię na pianinie. W moich zielonych oczach można było dopatrzeć się iskierek zachwytu. To było przepiękne.
Gdy skończył podszedł i klęknął przedemną. Byłam zdziwiona, a za razem szczęśliwa.
-Ich libe dich - powiedział czerwony ze wstydu Austriak.
Rzuciłam mu się na szyję, a po chwili nasze usta złączyły się w pocałunku. Niestety, ta piękna chwila nie trwała długo, ponieważ przez otwarte okno do pokoju wpadł Gilbert .
- A co tu się wyprawia?! - powiedział dosyć złym tonem, ale nadal nie wyszłam z objęć Rodericha.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że choć troszkę się podoba
;w; przepraszam, że takie krótkie, ale wena troszkę za szwankowała :/ tak btw jest dokładnie 01:04, a więc nie ma, się co dziwić, a mi zależało, żeby napisać to teraz. Z Gilberta takiego stalkera zrobiłam xDD Dobra, nie rozpisuję się, bo za chwilę to będzie dłuższe od shota xD

Baju~ do nexta