Jungkook
Minęły dwa dni od wyjazdu mamy, a ten cały Jimin siedzi tu dzień i noc, jakby nie mógł jechać do siebie.
Sprzątałem właśnie po kolacji, a Park nie robił nic tylko przyglądał mi się, a tak dokładnie patrzył na mój tyłek.
- Możesz przestać gapić się na mój tyłek.
- Nie mów, że to ci się nie podoba Jungkookie.
- Tak, nie podoba mi się to.
Słyszałem jak odsówa krzesło, z którego wstał i zaczął iść w moją stronę. Połorzył swoje dłonie na moje biodra, które odrazu odtrąciłem.
- Łapy przy sobie.
- Jaki groźny, lubie takich.
- Co ty pierdzielisz ?!
Odwrócił mnie przodem do siebie, złapał moje nadgarstki tak mocno, że aż syknąłem z bólu.
- To boli, puść mnie.
- No chyba żartujesz króliczku, wiem że tego chcesz.
- Co ty pieprzysz, puść mnie!
Zacząłem się wyrywać, a ten wbił się w moje usta, ale nie oddałem pocałunku. Kilka krotnie przejechał językiem po mojej dolnej wardze, lecz nie uległem mu. Po chwili ścisną moje krocze na co jęknąłem nie kontrolowanie.
- Twierdzisz, że dalej ci się nie podoba?
- Zostaw mnie - uderzyłem go w policzek jedną z wolnych rąk.- Teraz to sobie nagrabiłeś.
Ciągnął mnie w strone mojej sypialni, krzyczałem, próbowałem się wyrwać, ale to nic nie dało. W pomieszczeniu rzucił mnie na łóżko, zwisając nademną. Chciał zedrzeć ze mnie koszule, gdy nagle ktoś zadzwonił do drzwi wejściowych.
- Nie waż się nawet drgnąć, zaraz tu wróce i zrobie z tobą porządek.
Przeraziłem się jego tonu głosu. Zacząłem płakać, a on wyszedł z pokoju zamykając drzwi.
Na szafce obok zauwarzyłem mój telefon, odrazu go chwyciłem i napisałem do YoonGi Hyunga.Kookie: Hyung, błagam pomóż mi
Swag: Jungkookie co się dzieje ?
Kookie: Błagam, przyjedź, zabierz mnie stąd, prosze ...
Swag: Jungkookie spokojnie, podaj mi adres
Kookie: *adres*
Kookie: Bładam przyjedź szybko, on tu wraca
Swag: Kto wraca? Jungkook co tam się dzieje?
Kookie : Jimin tu idzie .. Błagam zabierz mnie stąd .. Hyung
Drzwi do pokoju się otworzyły, a w nich stał JiMin. Zauwarzył mój telefon, szybko zakluczając drzwi, podbiegł do mnie i wyrwał urządzenie z mojej ręki.
- Widzę, że nie chcesz po dobroci gówniarzu ...
_____________________________________
Poprawione:
20.04.2017 r.
CZYTASZ
Chat II YoonKook
RandomSwag: Cześć maluchu ;* Kookie: Kto ty ? Swag: Twój przyszły obiekt westchnień maluchu ;* Kookie: Chyba w Twoich snach. Swag: Nie tylko maluchu ;* Kookie: Nie nazywaj mnie tak.