- Jack, Kirito! Jakaś paczka do was! - krzyczała ich ciotka.
Tak, ciotka. Bracia byli sierotami, przygarnęła ich siostra matki. Mieli kuzynkę, która nie znała prawdy. Oni też nie zawsze ją znali.
Kiedy byli mali, Kirito z nudów włączył komputer i po prostu włamał się do systemu. Tak odkrył prawdę.
Tym osiągnięciem wzbudził ogromną sensację, przez co stał się sławny.
Od tego czasu Jack zaczął zazdrościć bratu talentu i tego, że wszystko mu wychodziło. Ale to on był tym popularnym, i rozmownym, a Kirito zwykłą, szarą myszką.
Zbiegli po schodach. Kirito przeskoczył przez poręcz i znalazł się na dole szybciej, niż brat.
- Dzięki, ciociu - powiedział uśmiechnięty ciągnąc brata z powrotem do pokoju.
- NARESZCIE! PREMIERA SWORD ART ONLINE! - krzyczeli z radości.
- Dobra, ale jak się zalogujemy, to pierwsze co, to idziesz za mną, wszystkiego cię nauczę - powiedział Kirito.
- Okej.
Jack cieszył się, że Kirito został beta testerem. Też chciał, ale jemu się to nie udało.
Ale przynajmniej dostali dwie gry. Bo Kirito był najlepszy.
- Zaczynamy na trzy.
- Raz... dwa... trzy! Link start!
Proszę o komętarzę i gwiazdkę
CZYTASZ
tajemnica czarnego szermierza
FanfictionKirito wraz z swym bratem, Jackiem logują się do gry. Kirito był beta testerem, ale jego bratu nie udało się nim zostać. Po tym, jak okazało się że z gry nie ma wyjścia i że ludzie nie znoszą beta testerów, Jack wpadł na pomysł stworzenia czarnego s...