Wyobraź sobie że umierasz

25 0 0
                                    

Wyobraź sobie, ze umierasz. Nie potrzebujesz już tlenu, twój bardziej czy mniej doskonały wygląd i dbałość o niego wydają ci się śmieszne. Twoje oczy zamykają sie i jedyne co widzisz, to nieprzenikniona, tajemnicza ciemność, która otacza cię z każdej strony. Twoje ciało nieporuszane już siła woli leży gdzieś porzucone , a twoja dusza leci bezwładnie gdzieś w wielką przestrzeń. Bez ciężaru, z lekkością unoszona dokąd siła wyższa zechce, nie masz nad niczym kontroli, ale do tego wbrew pozorom jesteś przyzwyczajony. Słyszysz głosy: najpierw wyraźne, głośne, widzisz ( oczami duszy czy oczami wyobraźni, nie wiesz) osoby, które kiedyś cię otaczały. Słyszysz, jak wołają twoje imię, to cie meczy, ale na szczęście ciagle lecisz, oddalasz się od tego wszystkiego. Lecisz kilka sekund, ale tam, na ziemi upłynęło już kilka miesięcy. Twoje imię ciagle wypowiadane jest ze smutkiem przez najbliższych, z oczami wzbierającymi łzami; głosy dawnych znajomych słyszysz bardzo rzadko. Lecisz dalej nieubłaganie, ale tobie to nie przeszkadza. Nie tęsknisz za ziemia, jesteś zafascynowany, co się za chwile stanie, dokąd tak lecisz. Na ziemi upłynęło już kilka lat i coraz rzadziej słyszysz swoje imię, które zamiera jak kwiat ścięty mrozem, jak liść jesienny opadający i rzucony przez wiatr daleko od swojego rodzinnego drzewa. W końcu, po kilku minutach lotu twojego imienia nie pamięta juz prawie nikt, najbliżsi tez już odbywają ta podróż w zaświatach. Już właściwie zapomniałeś jak się nazywałeś. Następuje cisza. Długa, przejmująca twój byt do szpiku cisza. I ciemność, ta ciagle otaczająca cię ciemność, rozświetlana nikłym blaskiem drobnych pyłków. Ale nie przeszkadza ci to, ciemność ta jest raczej uspokajająca niż przerażająca. Ciemność, cisza i...? I co dalej...?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 27, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Wyobraź sobie, że umieraszWhere stories live. Discover now