Prolog

418 45 6
                                    

Szedłem przez ciemne uliczki Tokio rozglądając się za kolejną ofiarą. Przez moje ostatnie polowania coraz mniej ludzi wychodziło po zmroku z domów, odbierając mi tym samym nie tylko posiłek, ale i zabawę. Chodziłem całą noc przez co zawędrowałem z 1 dzielnicy do 21.

Kiedy miałem zamiar zrezygnować i wrócić do domu ujrzałem go.

Szedł spokojny ze słuchawkami w uszach. Ubrany w czarną bluzę i dresy tego samego koloru. Nie był świadom czyhającego niebezpieczeństwa.

Już chciałem się na niego rzucić i trochę się z nim pobawić gdy zobaczyłem agentów CCG. Nie mając ochoty na zabawy z nimi po prostu odpuściłem zwłaszcza, że zaczęło świtać.

Ale tego chłopaka nigdy nie zapomnę.

Jego mroczna strona |BTS, Tokyo Ghoul ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz