Hej :) Dzisiaj opowiem o mojemu " Dniu Kobiet ". Zapraszam !!! Był zwykły dzień jutro miał być " Dzień Kobiet " Cieszyłam się i to bardzo ponieważ jedziemy wtedy do mojego taty on mieszka w Niemczech pracuje tam, do nas przyjeżdża bardzo rzadko... Mam młodszą siostrę ma na imię Zosia i mamę która ma na imię Weronika. Mój tata natomiast ma na imię Leon ja jestem Wiktoria :) Ale przejdźmy do rzeczy: Razem z kuzynką Olą opiekowałyśmy się moją siostrom byłyśmy same w domu mama była w pracy. Mijały godziny w końcu Ola zauważyła coś dziwnego za moją pułkom... Były tak jakieś drzwi zaklejone tapetom. Odklejałyśmy ją w końcu udało nam się Zosia była ciekawa siedziała i czekała koło nas. Ola i ja próbowałyśmy je otworzyć...
Ja - Są na kluczyk nie uda nam się ich otworzyć...
Ola - Masz może jakieś klucz? Może akurat będą pasować?
Ja - Nie wiem przypilnuj Zosi pójdę zobaczyć...
Ola - Dobrze.
Ja - Mam jakieś dostałam je od babci gdy jeszcze żyła...
Ola - Doskonale ! Spróbujmy je otworzyć.
Ja - Ola ! Pasują ! - Otworzyłam je.
Ola - Doskonale co tam jest?
Ja - Hym nie wiem... Jest tam koszmarnie ciemno :(
Ola - Poczekaj mam małą latareczkę zaraz przyjdę.
Ja - Okej.
Ola - Chwilka...
Ja - Zosia nie !
Ola - Co się stało ?
Ja - Wpadła tam ! Jak mam przyjdzie zatłucze mnie i ciebię !
Ola - Ona nie może o tym się dowiedzieć !
Ja - Dlaczego ?
Ola - Chym.... Może to być nasza tajemnica...
Ja - Ale mama się zkapnie że nie ma Zosi..
Ola - Nie oto mi chodzi znajdziemy ją nie martw się, chodzi mi o te drzwi.
Ja - Poprawka tajemnicze drzwi... -__-
Ola - Ajtam ajtam...
Ja - Masz tom latarkę ?
Ola - Tak oczywiście.
Na raz dwa trzy skoczyłyśmy tam...
Ja - Ola zapal latarkę nic nie wiedzę!
Ola ją zapaliła, gdy już wylądowały na ziemi zobaczyły piękny raj a tam wielkie parady itp...
Ola - Co to jest !
Jakiś człowiek który to usłyszał - To raj dla wszystkich kobiet !
Ja - Przecież.... Ktoś mi przerwał i dokończył:
Tak ! Jutro wasz dzień my świętujemy tu cały tydzień !
Ja - Czy widzieliście małą dziewczynkę ?
Ola - Zosie ?
Nie znajomy - Tak ! To nasza królowa !
Ja i Ola - Co !?
Nie znajomy - Przecież to wnuczka naszej byłej królowej...
Ja - Nasz babcia była królową ?!
Nie znajomy - Tak powiedziała że odda klucz trzem dziewczynką !
Ola - Czyli ja Wika i Zosia !
Nie znajomy - Tak ! ( Wykrzyczał wszystkim ) oddać pokłon królową !
Wszyscy się kłaniali i cieszyli...
Ola - To gdzie Zosia ?
Nie znajomy - Na tronie :)
Ola i ja - Zosia ! Podbiegłyśmy i ją przytuliliśmy.
Ja - Jest z tego miejsca wyjście ?
Nie znajomy - Przecież jesteście królowe nie możecie z tego miejsca wyjść...
Ja i Ola - COOOO !?

YOU ARE READING
Dzień kobiet.
Short StoryOpowiadanie opowiada o '' Dniu Kobiet '' A resztę dowiecie się w opowiadaniu :) ^^