Do:mrmaverik@gmail.com
Temat: Nienawidzę cię.
Podtytuł: Przepraszam, że tak długo nie pisałam.
Piszę tę wiadomość i rozmazują mi się literki, na które patrzę. Podobnie jak makijaż.
Ostatnio przestałam otwierać pocztę z nadzieją, przestałam o tobie myśleć, wydawało mi się, że przestałam również tęsknić - tak, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, tak, jakbyśmy się nie pokochali, tak, jakbym tamtego dnia, w kinie, usiadła w innym rzędzie i nie oblała cię colą.
Wydawało mi się, że o tobie zapomniałam.
Dzisiaj na ulicy minęłam pewnego mężczyznę - postawnego, po czterdziestce, niosącego teczkę, zerkającego w pośpiechu na zegarek i biegnącego do taksówki.
Wyglądał zupełnie jak ty w przyszłości. Miał te same rysy twarzy, taką samą fryzurę, w podobny sposób odgarnął włosy z twarzy zanim zatrzasnął za sobą drzwiczki.
Wiesz, że nawet na mnie nie zerknął, choćby przypadkowo? Nasze oczy się nie spotkały i mimo że był mi całkowicie nieznajomy poczułam jakieś ukłucie, złapałam się na tym, że przestałam oddychać.
Wtedy dotarło do mnie to, czego najbardziej się obawiam. Uświadomiłam sobie, dlaczego dokładnie przez tyle nocy budziłam się z krzykiem, zasypiałam na mokrej poduszce, nie potrafiłam pozbierać.
Kiedyś też się jeszcze spotkamy. Za kilkanaście lat. Czy to na ulicy, czy w kawiarni, może w pracy.
I wtedy, w biegu, nie zwrócisz na mnie uwagi. Już się tak nie uśmiechniesz. Już nie zobaczę tego błysku w twoim oku kiedy napotka moją twarz; nie przewiercisz mnie spojrzeniem na wylot.
Już nie będziemy nami.
Na pewno nie osobno,
każde z nas zabrało drugiemu coś innego, jakąś część radości, fragment uśmiechu, promień słońca.
Nasze niebo jest zasnute chmurami, podobnie jak serca.
Chcę tylko, żebyś wiedział jak bardzo tęsknię.
Szkoda, że honor nie pozwala mi wysłać tej wiadomości;
Przepraszam.
Na zawsze twoja,
Ember
Szkic wiadomości zapisany 27/08/11 23:57
CZYTASZ
Draft E-Mails.
Teen FictionOna pisze e-maile do swojego byłego chłopaka, lecz ich nie wysyła, obawiając się konsekwencji. Nie wie tylko, że on robi dokładnie to samo.
