Jeż i kamień, kamień i jeż.Jedna ta mądra a druga no wiesz,znudziły im się pospolite męskie twarze,kocich oczek Geralta się zachciało.Pierwsza swoje fantazje z nim gotowa była na pierwszym lepszym kamieniu zrealizować,ale i tak to nic w porównaniu do tego że druga pani czarodziejka tak się na myśl o Wiedźminie podnieciła że parować zaczęła i se jeża wymyśliła.A z tych ich pomysłów nic nie wyszło a Marti i Sabrina zawód miłosny przeżyła.
CZYTASZ
Fraszki o Wiedźminie
Humorzabawne fraszki na podstawie sagi o wiedźminie autorstwa Andrzeja Sapkowskiego