Powiem na początku to o czym rozmawiał Sebastian Szczęsny z redaktorem. A mianowicie o stylu najazdowym Kamila, na progu jest dobrze, ale po wybiciu spada. Cały sztab ma z nim trenować.
Konkurs miał się nie odbyć, ale jednak się zaczął. Klemens Murańka skoczył 117,5 m. Później był jeszcze Jakub Janda i Gregor Deschwanden, którzy skończyli bliżej niż Klimek. Szczerze mówiąc byłam szczęśliwa. Moje szczęście zaczęło się jak Murańka wszedł do konkursu w ogóle. <3
Co chwilę przerywali konkurs, ponieważ wiatr był mocny. To była loteria, a właściwie walka o być lub nie być, a nie o odległość. Stefan Hula 137,5 m. Gdy Klimek miał takie warunki to by było fajnie. Jernej Damjan prawie się zabił, podobnie jak Kamil ostatnio.
Oto mem, który idealnie pasuje do dzisiejszego konkursu. Kto się zgodzi?
No i w sumie to hehe. Co to dużo pisać. No powiem jeszcze, że mają zrobić w piąte dodatkowy konkurs, ponieważ teraz się nie odbył.
Na zakończenie zdjęcie dwóch mistrzów Polski. Jeden z tego sezonu, a drugi z zeszłego.
CZYTASZ
Ski Jumping - Fakty, Trenerzy, Zawodnicy
RandomTypowe fakty o skokach narciarskich. Fani mogą się wypowiedzieć na dany temat. Mogą mówić o kim lub na jaki temat chcą rozdział. Zachęcam do czytania. :) Okładkę wykonała @quuenjestem