*Matylda - Mamiko
Cześć, jestem Natalia.. Natalia Wójcik. Mam 17 lat. Niestety, ale musiałam się przeprowadzić, a dlaczego? ponieważ mój kochany ojczulek dostał znacznie lepszą, a ponadto lepiej płatną pracę, no nic.. trudno. Znaczy.. nie no, cieszę się jego szczęściem, ale będzie mi trudno zaakceptować nowe środowisko.
----
Kiedy byłam już w moim nowym, ale jakże nowoczesnym domku, postanowiłam że napiszę e-maila do mojej przyjaciółki ze starej szkoły, dawno z nią nie pisałam od czasu mojej przeprowadzki, tyle się pozmieniało! musi o tym wiedzieć! Podeszłam do komputera, uruchomiłam go. Zalogowałam się szybko na swoją pocztę i od razu rozpoczęłam pisanie maila;
-Droga Amelko,
Byłyśmy przyjaciółkami długi czas.. jest mi przykro to napisać, ale..
Przeniosłam się do nowej szkoły. Nazywa się Wyższa Szkoła Słoneczna.
Myślę, że się nie zobaczymy spory kawałek czasu. Naprawdę za tobą tęsknię. Będę wysyłać ci e-maile tak często, jak będę mogła.
Twoja przyjaciółka,
Natalia Wójcik. -
---- NASTĘPNY DZIEŃ ----
Budzik wył jak szalony, słońce wpadało do mojego pokoju każdym oknem oślepiając mnie blaskiem. Już czułam.. już czułam, że to mój pierwszy dzień.. pierwszy dzień, aby się pokazać z lepszej strony, niż zwykle.
Szybko wyskoczyłam z łóżka, założyłam na siebie lekki czarny crop-top marki adidas, podarte jeansy. Miałam coraz to mniej czasu, a nie chciałam się już spóźnić pierwszego dnia, więc szybko maznęłam dwie kreski eyelinerem, trochę dodałam tuszu, oraz lekkie cienie, ale jakie to niestety nie pamiętam. Nabalsamowałam usta EOS'em i szybko wyskoczyłam z domu jak poparzona, nawet nie zdążyłam się pożegnać z rodzicami. Wsiadłam na motor, założyłam kask, ochraniacze i ruszyłam zaraz pod szkołę. Kiedy wbiegłam cała zdyszana na korytarz każdy się zaczął na mnie gapić i mnie obgadywać, czułam się mega nieswojo. Wtedy podeszła do mnie jakaś dziewczyna i rozpoczęła konwersację pomiędzy nami;
*M*-Hej, jestem Matylda Kordyla, a ty?
-Uhm, więc.. ja-a.. jestem Natalia Wójcik. Jestem tutaj nowa, mogłabyś mi zaraz pomóc odnaleźć moją klasę? Czuję się trochę zagubiona - chrząknęłam.
*M*- Jasne! Pani Kwaśniewska właśnie powiedziała, że dołączy dzisiaj nowa osoba do szkoły. -uśmiechnęła się. - Tak przy okazji jesteś ze mną w klasie, ponieważ z tego co widzę, to chyba nie wiesz. Powinnyśmy zaraz mieć fizykę, jeśli dobrze pamiętam, lub matematykę.. nie jestem pewna. Musiałybyśmy sprawdzić.
-Naprawdę dzisiaj już mi wiele pomogłaś, gdyby nie ty to bym się gdzieś błąkała wśród ciemnych korytarzy. -zaśmiałam się. -
*M* - Matylda również się zaśmiała -
-Może kiedyś się spotkamy? No bo wiesz.. nie mam nowych przyjaciół.
*M* - Jasne, też nie mam jakoś zbytnio przyjaciół. Ups, poza jedną osobą, jednak za często i tak z nią nie rozmawiam, zazwyczaj mnie omija szerokim łukiem, ale dlaczego? nie wiem..
ZADZWONIŁ DZWONEK
Poszłam z Matyldą pod naszą salę, gdzie ponoć miałyśmy mieć fizykę. Szybko "przeleciałam" oczami po osobach, które stały pod salą, aby się zaznajomić kto jest u mnie w klasie, w pewnym momencie moje oczy zatrzymały się na jakimś chłopaku.
Miał piękne piwne oczy, piękne to nawet mało opisane, ale jak to jeszcze lepiej sprecyzować? - nie wiem. - Miał włosy postawione na żel, dzięki czemu wyglądał atrakcyjnie.
Nagle podeszła do niego jakaś dziewczyna i go przytuliła, wtedy zrozumiałam, że ten chłoptaś kogoś ma, więc już na nic nawet nie liczyłam. Usiadłam zrezygnowana na ławce przed salą, obok Matyldy czekać na panią Kwaśniewską (...)
Pisać dłuższe, ale rzadsze opowiadania? czy krótsze, a częstsze? - dajcie mi znać! ;)
CZYTASZ
YouTubeRZY: IMAGINE
FanfictionCześć, jestem Natalia Niedawno się przeniosłam, pewnie zapytasz dlaczego? ah.. mój kochany ojczulek dostał nową, oraz ponadto lepiej płatną pracę w Katowicach, oczywiście też musiałam zmienić szkołę, szkoda. Mam nadzieję, że poznam wiele sympatyczny...