Cześć Jestem szesnastoletnia nastolatką o imieniu Kasia. Mam chłopaka Filipa i najlepszą przyjaciółkę Ule. Opowiem wam historie, która wydarzyła się w moim życiu.
Pewnego dnia obudziłam się jak zwykle o 7 rano,dzień wydawał się jak każdy,ale niestety taki nie był. Wstałam z łóżka ścieląc go ,a następnie podeszłam do szafy,aby zabrać jakieś ubrania i ruszyłam w stronę łazienki. Po kilkunastu minutach wyszłam z niej całkowicie odświeżona i pomalowana. Wchodząc z powrotem do pokoju rzuciłam piżamę na łóżko, wzięłam torbę i zeszłam na dół do kuchni. Kiedy znalazłam się w wyznaczonym miejscu zobaczyłam kartkę położoną na stole. Myślałam ,że to coś dla rodziców ,ale kiedy podeszłam bliżej mogłam zobaczyć,ze na kartce napisane jest moje imię. Na samym początku myślałam ,że są tam pieniądze ale tak bardzo się myliłam. Zaczęłam czytać jak się okazało list,i nie mogłam uwierzyć ,że moi rodzice podjęli decyzję o rozwodzie bez mojej wiedzy. Po długim namyśle i trzykrotnym przeczytaniu listu,zaczęło do mnie docierać,że ich rozwód to tylko i wyłącznie moja wina,łzy zaczęły spływać po moich policzkach,a ja potargałam list i wyrzuciłam go do kosza,następnie wychodząc z domu.
Po kilku minutach,stałam w autobusie przy samej szybie,wpatrując się w ludzi chodzących po chodniku i drzewa ,które mililiśmy,wziąć nie mogłam przestać płakać. Za nim się obejrzałam autobus już był pod szkołą. Kiedy z niego wyszłam ,myślałam że Ula i Filip będą na mnie czekać,niestety nigdzie ich nie było. Ze smutkiem weszłam do budynku,jak zwykle nikt nie zwrócił na mnie przesadnej uwagi,ale nadal nie mogłam dostrzec mojej przyjaciółki i chłopaka,więc poszłam do szatni przebrać buty.
Po wykonaniu tej czynności,chciałam wyjść z szatni,ale zobaczyłam dwie najbliższe mi w tym momencie osoby przyklejone do siebie trzymające się za ręce - to o jednym świadczyło, że są razem. Łzy znowu spłynęły po moich policzkach,pobiegłam do łazienki i szybko weszłam do jednej z kabin. Wyciągnęłam strugaczkę,rzuciłam ją mocną o podłogę,ale to nic nie dało więc załamałam ją lekko ,żeby ostrze choć trochę odstawało i zadałam sobie kilka ostrych i energicznych cięć po moim nadgarstku. Żeby nikt nie widział, założyłam sweter i wyszłam z łazienki,akurat wtedy podbiegł do mnie Filip, a ja upadłam na ziemię z krwawiącym nadgarstkiem. Byłam jeszcze ma tyle przytomna by słyszeć głos Filipa i nauczyciela,a potem odpłynęłam. Po kilku godzinach obudziłam się w nieznanym mi miejscu,a obok siebie usłyszałam pikanie,domyśliłam się więc że znajduje się w szpilu, zobaczyłam swoje ręce które były zabandażowane ,a gdy szerzej otworzyłam oczy napotkałam tam rodziców,zapłakaną Ulę i Filipa siedzącego przy mnie trzymającego moja rękę. Poruszyłam się ,żeby wiedzieli że się już obudziłam, mama zapytała czy to przez ich dzisiejszy rozwód to zrobiłam. - nie byłam w stanie powiedzieć niczego,więc tylko pokiwałam głową na tak. Następnie mój wzrok powędrował na Filipa i Ulę,a w moich oczach zaczęły gromadzić się łzy. On wiedział,że ich widziałam,a jedyne co powiedział to"przepraszamy tak wyszło,mieliśmy ci powiedzieć.
Jedyną rzeczą którą z siebie wydusiłam to,dajcie mi spokój wyjdźcie stąd.
CZYTASZ
I'll always be by your side
Teen FictionMoje opowiadanie jest o dziewczynie,która przeżyła trochę w swoim życiu.Między innymi rozwód rodziców i zdradę chłopaka z najlepsza przyjaciółką.Pomimo,że dała radę im wybaczyć,nigdy nie zapomniała co jej zrobili, bo to właśnie przez nich próbowała...