Kendall: Harry, co powiesz na małe co nieco? *siada mu na kolanach i całuje po brodzie*
Louis: *dzwoni*
Harry: *odbiera telefon i trzyma Kendall, by nie spadła mu z kolan* Cześć maluszku!
Louis: Tatusiu co robisz? Nudno mi trochę. *marudzi*
Kendall: Hazz, odłóż ten telefon. *gryzie go w płatek ucha*
Harry: Kendall się do mnie dobiera. Może skoczymy jutro na kawę?
Louis: Kendall, suko, dwa metry od mojego tatusia. *warczy* I pewnie, a potem do kina? Na Logana!
Harry: Pewnie! Jak ci minął dzień?
Kendall: *zaczyna obcałowywać szyję Harry'ego i pocierać jego penisa*
Harry: *spycha ją ze swoich kolan* Rozmawiam!
Louis: Eleanor gadała o tym, że chce być matką tak trochę ją pojebało *śmieje się*
Kendall: *patrzy na Harry'ego z wyrzutem* Wolisz go ode mnie?
Harry: Oj kochanie, nie martw się.
Kendall: Naprawdę?
Harry: Poczekaj, Lou. *odstawia słuchawkę od ucha i mówi do Kendall* Cii... Przeszkadzasz.
Kendall: *wychodzi trzaskając drzwiami*
Louis: Dość głośno trzasnęła.
Harry: Oops?
Louis: Hi!
CZYTASZ
Fuck this shit i'm out! || Larry
FanfictionGdzie Harry i Louis mają nietypową relacje, ale uważają się tylko za przyjaciół, a ich dziewczyny muszą z tym żyć. KIEDYŚ PUBLIKOWANE TERAZ WRACA PO PROSTU Z BARDZO WAŻNEGO POWODU