Kraina Czarów

Moja miłość

Gdy podleciał do mnie król wróżek miałam motylki w brzuchu zakochałam się od 1 wejrzenia. Chciał mnie lepiej poznać i zaprosił mnie do swojego zamku o 16:00 była 14:28 odrazu poszłam do swojego domu wystroiłam się i gdy już skończyłam była dopiero 15:42 wyszłam choć pałac był całkiem blisko drzwi otwożył mi jego brat Alex i zaprosił mnie do środka patrzał na mnie jak by człowieka nigdy nie widział podszedłam do Maxa i ku mojemu zdziwieniu jako 1 pocałował mnie byłam w 7 niebie to było takie piękne ,że nie chciałam go puścić gdy wkońcu usłyszałam głos"zjesz ze mną czy dalej będziesz mnie tak ściskać" odpowiedziałam a tak jasne usiedliśmy do stołu i zaczeliśmy jeść kolacje gdy nagle zapytał mnie czy chce być jego dziewczyną i wspomniał też ,że nazywa się Max ja usiadłam jak wryta i odpowiedziałam ,że chce być jego dziewczyną i ,że nazywam się Margaret widać było ,że jest szczęśliwy na gurze słyszałam płacz krzyki itp. Poszłam tam i ujrzałam Alexa był bardzo smutny i zły podszedłam do niego i zapytałam co się stało? odpowiedział mi ,że nic takiego lecz ja czułam ,że on jest bardzo smutny wtedy powiedział ,że się we mnie zakochał a ja go zignorowałam a Max nie chce z tobą być znaczy jest z tobą żeby mi dokuczyć on cie nie kocha ale ja tak. Byłam zdruzgotana nie wiedziałam co powiedzieć odrazu podszedłam do Maxa i z nim zerwałam udawał załamanego lecz ja wiedziałam ,że to kolejne kłamstwo. Poszłam do Alexa i zapytałam czy chce ze mną być odpowiedział mi z wielkim zadowoleniem tak całym sobą mówie tak i zostaliśmy parą po 9 miesiącach mieliśmy małego bobaska ale Max był uparty i za wszelką cene chciał ze mną być gdy nagle popełnił samobujstwo😢 byłam tak smutna bo nadal go kochałam. Alex gorzej niż ja płakał i nie mógł przestać widać ,że kochał swojego brata. Rok później nasza dziewczynka rośnie i jest przepiękna Alex jest księciem wróżek a ja mam szęśliwą rodzine.

The end mam nadzieje ,że się podobało😉