Dzień dobry dzień dobry! Wróciłam xD (dwa eastereggi na Wielkanoc, na wynos!).
Tu znowu Chinatsu (Achievement get! Uzależnienie od Internetu, Youtuba itp.).
Nie chce już mi się pisać jak wykonać każdy napis bo i tak pewnie nikt nie zrozumie, ale za to dodaję poziomy trudności, tak dla sprecyzowania.
1-szkic bardzo łatwy - linie pomocnicze, cyrkle i inne pierdoły działają, idealne dla niewyrobionej ręki.
2-szkic łatwy - wystarczą linie pomocnicze i dość sprawna ręka.
3-szkic umiarkowanie trudny, możliwe użycie linii pomocniczych i możliwość pojawinia się mini szczegółów, których pominięcie nie zepsuje pracy.
4-szkic trudny, wymaga sprawnej ręki i bystrego oka ponieważ każdy, nawet mały szczegół nieodwzorowany bądź źle odwzorowany może oszpecić dzieło.
5-szkic bardzo trudny, ciężko skorzystać z jakichkolwiek linii pomocniczych, najczęściej to dzieło przypadku.Tak, dwa dzieła na jednej kartce, polecam xdddd.
Więc tak, jeśli chodzi o Harry'ego Pottera to trudność jest 4. Litery mają dużo podstaw i niezachowanie tych proporcji sprawi, że to logo nie będzie już takie super. Dodatkowo kształt literek, boshhh. Ja zepsułam trochę literkę a.
GLITCHED - trudność oczywiście 1. Mini obsunięcia można walnąć gdzie indziej, można użyć cyrkla, kątomierza czy co tam chcecie. Podstawa jedna, literki kształtne i proste w wykonaniu nawet bez sprawnej ręki.No więc koniec na dziś. Jutro walnę wam te moje bazgrołowate rysunki to będziecie się mieli z czego pośmiać. A tutaj kolejny projekt przygotowuję. Jest dopiero szkic, ale już mi się podoba. Wykonanie szkicu zajęło mi 2 godzinki. Zastanawiam się nad patternem drewna (mój "hyhy kolega" podrzucił mi taki pomysł). No spróbuję ale do takiego czegoś zdolności to ja nie mam więc jest szansa, że spieprzę pracę i będę potem płakać xD.
To do następnego Kociaki! :D
CZYTASZ
Kaligrafia mojego świata
RandomCześć! Zainteresowany/a kaligrafią? Zapraszam do mnie, pokażę swoją kaligrafię. Tak wiem, kaligrafia potrzebna była jedynie do czcionek w komputerze, jednakże dla mnie każdy skończony projekt to euforia, mimo że nikt z mojego otoczenia tego nie roz...