Prolog

12 0 0
                                    

        Było ciemno, jednak tylko przez chwilę. Otwierając oczy, dziewczynę oślepił blask białych lamp. Nie lubiła, kiedy budzono ją w ten sposób, szczególnie po testach. Usiadła ziewając. Chciała się przeciągnąć, ale uniemożliwił jej to kaftan bezpieczeństwa w który była odziana.Mruknęła coś pod  nosem niezadowolona i oparła się o ścianę.

-Obiekt testowy numer 66- odezwał się głos z głośników umieszczonych w dwóch górnych rogach pomieszczenia- Masz gościa, zachowuj się.

     Potężne drzwi uchyliły się po chwili, ukazując postać, praktycznie identyczną z wyglądu do dziewczyny. Te same zielone, przenikliwe oczy, krótkie białe włosy, dziecięce rysy twarzy, blada cera. Jego widok niezmiernie ją ucieszył. Czekała z niecierpliwością, w końcu podszedł, ukucnął przy niej i objął.

- Dzisiaj jest ten dzień siostrzyczko. Uciekniemy razem z tego piekła- szeptał jej swym słodkim głosem do ucha- W końcu zobaczysz słońce.


Bliźniacze piętnoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz