Reakcja Got7, kiedy mówisz mu, że chcesz mieć dziecko.
JB
- Kochanie... Chcę porozmawiać... - weszłaś do pokoju, gdzie był chłopak.
Podszedł do Ciebie, złapał rączkę i spojrzał w oczy.
- JB... Chcę mieć dziecko... - wyszeptałaś, patrząc na niego.
Uśmiechnął się, patrząc na Ciebie.
- Naprawdę? Jejku... Ja też...
YuGyeom
Wskoczyłaś mu na plecy, gdy był w kuchni.
- YuGyeommie... - powiedziałaś słodko. - Mam ważną sprawę do Ciebie...
- Jaką? - spojrzał z chichotem i uśmiechnął się.
Dałaś mu do ręki mały bucik.
- Czo to ma znaczyć...?
- Bo... Chcę mieć z Tobą dziecko... Takie słodkie z malutkie, niewinne...
Spojrzał na Ciebie i uśmiechnął się.
Mark
Chłopaki właśnie byli w programie, gdzie fanki mogły się z nimi skontaktować. Chciałaś zdobić Markowi niespodziankę, więc Ty zadzwoniłaś. Od razu rozpoznał Twój głos i spojrzał na ekran.
- Mark... Chcę mieć z Tobą słodkiego maluszka... - zachichotałaś, patrząc w ekran.
Chłopak uśmiechnął się szeroko.
- Zaradzimy na to coś.
Jackson
- Jackkie! - podbiegłaś do niego po koncercie.
Chłopak spojrzał na Ciebie i wstał, przytulając z uśmiechem.
- Tak?
- Muszę Ci coś powiedzieć...
Zbladł.
- Jesteś w ciąży...? - mały uśmiech budował się na jego twarzy.
- Nie, głuptasie... Dopiero chcę być. - zaśmiałaś się, a on uśmiechnął się z delikatnym lennym i pocałował.
BamBam
Nie mogłaś dłużej wytrzymać, żeby w końcu powiedzieć chłopakowi, że chcesz mieć z nim dziecko.
Siedzieliście właśnie u rodziców chłopaka.
- BamBam... Chodź na stronę... - wzięłaś go za rękę.
- Bo... Ja chcę mieć z Tobą maluszka... Długo o tym myślałam i...
- Zaraz... Co...? Naprawę...?
Pokiwałaś głową, przez co nie mógł wyjść z szoku.
YoungJae
Chciałaś powiedzieć chłopakowi o tym, że marzy Ci się dziecko. W końcu postanowiłaś to zrobić w ich sali treningowej, gdzie byli wszyscy.
- YoungJae... Chcę być z Tobą w ciąży... - spojrzałaś na niego, kiedy stał przed Tobą.
Chłopak uniósł brwi, ale na twarzy malował mu się uśmiech.
- W końcu będziemy prawdziwą rodziną...
JinYoung
- JinYoung? - podeszłaś do niego, gdy siedział w kuchni i patrzył pusto w talerz, będąc mocno zamyślony. - Dobra... To nie jest ważne... Chcę mieć maluszka, ale co z tego... - wyszeptałaś do siebie, idąc do waszej sypialni.
Chłopak ocknął się, spojrzał za Tobą i złożył ręce. Zamknął oczy, uśmiechając się.
- Boże... Też tego chcę...