Rozdział 4 (ślub)

570 15 4
                                    

Szykując śniadanie Mertowi zadzwonił niespodziewany telefon . Był to telefon od Iclal w którym poinformowała mnie że razem z Firatem przyjadą nas odwiedzić . Powiedziałam to Mertowi i Yigitowi oni się bardzo ucieszyli . Yigit zawiózł Merta do szkoły i sam pojechał do swojej firmy . Szybko zrobiłam listę zakupów i poszłam do sklepu kupić te rzeczy . Postanowiłam upiec ciasto i babeczki a w sklepie jeszcze dokupiłam różnych ciasteczek . Było już popołudnie Met już wrócił ze szkoły a Yigit z firmy . Yigit wpadł na pomysł żeby zrobić grila więc szybko pojechał kupić coś na grila a ja z Mertem dekorowaliśmy babeczki . Wszystko już było gotowe tylko trzeba było czekać na gości . Już przyjechali powiedział Mert biegnąc do Iclal . Przywitaliśmy się z nimi i zasiedliśmy do stołu . Iclal kupiła Mertowi samochód i teraz jeździł po całym ogrodzie a my rozmawialiśmy i śmialiśmy się . Iclal razem z Firatem zawołali Merta i chcieli nam coś powiedzieć . Otóż chcieliśmy was zaprosić na nasz ślub który odbędzie się 27 czerwca tego roku -oznajmiła Iclal . Dali nam przepiękne zaproszenia . Bardzo się ucieszyliśmy z tego powodu i podziękowaliśmy za to zaproszenie . Był już wieczór Iclal razem z Firatem porzegnali Merta i nas  a potem pojechali . My posprzątaliśmy ogród , położyliśmy Merta spać i sami też poszliśmy spać.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 29, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zawsze mnie kochaj Yigit i NurOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz