Prorok Osmanski

26 0 0
                                    

Drodzy czytelnicy mamy zaszczyt zaprosić was na ekskluzywny wywiad z Vailde Sultan oraz Srafife Kulfon.  Jak zawsze wywiad poprowadzi nasza nie zastąpiona reporterka Boguszar Hatun.
B-Boguszar.
V- Vailde
S -  Srafife
B- witaj pani ah ta suknia jest boska czy to nie jest robota Coco Chanel Hatun? ( w tle słychać prychnięcie srafife,)
V- witaj moja droga tak tak ta suknia pochodzi od Coco.
B -  Pani doszły nas słuchy że pewnego razu srafife tak wyprowadziła cię z równowagi że zamknęłaś ją w sarkofagu, czy to prawda?
V- ależ skąd! Cóż za ohydne kłamstwo!
B- srafife a co ty o tym sądzisz?
S- phi Valide błagam cię nie pogrążaj się to prawda Boguszar że Valide zamknęła mnie w sarkofagu! Zresztą nie to jest ważne! Ważne jest to że Valide kazała napchać tam lawendy! Toż to koszmar był! Dzięki Bogu dorobiłam zapasowy klucz! Tak sano zrobiłam w przypadku trumny!
B- co masz na myśli?
S -  jak wiesz miałam kilka wypadków! Dwa z nich były ciężkie a Medyczka jak na złość ogłosiła ku radości valide moją śmierć! A valide jak to valide zamiast sprawdzić mój puls to zaczęła organizować pogrzeb dwa razy pochowano mnie żywcem!  Dzięki Bogu Sułtanka Alia włożyła do trumny szpadel dzięki czemu mogłam się odkopać!
B- pani jakie jest twoje zdanie?
V- A więc ja...
S- Valide nie zaczyna się zdania od a więc!
V -  srafife ja cię ostrzegam nie przerywaj mi!
S - pffffff wielce mi co phiiii!
I w tym momencie ba srafife spadł żyrandol!
V- srafife matko bosko osmańsko srafife żyjesz! Jasna cholercia dwa dni temu kazałam wymienić żyrandol! Aśsss do diabła z elektrykami!
S- ała aśsss! O mój Allachu ja żyję uffff jestem cała i zdrowa!
V -  na czym to ja a tak już wiem jak wspomniała srafife tak faktem jest to że Medyczka dwa razy błędnie  zdiagnozowała śmierć srafife ale gdyby srafife nie zaszła jej za skurę to Helena Hatun (Medyczka)  nie płonęła by żądzą zemsty!
S -  a niby co ja jej takiego zrobiłam! Jestem czysta jak łza!
V -  doprawdy srafife czy mam ci przypomnieć na czym skończyły się twoje dowcipy!
S -  eeeee lepiej nie Valide daj temu spokój.
B -  och pani powiedz nam czytelnicy są ciekawi.
V- no dobrze, była taka sytuacja że srafife chciała się pośmiać kosztem medyczki więc co chwila ją wzywała koniec końców  gdy srafife spadła ze schodów to medyczka gdy przybyła na miejsce stwierdziła  śmierć  srafife. Wtedy to właśnie srafife została pochowana żywcem po raz pierwszy.
S -  valide! Dzięki tobie zostałam pośmiewiskiem całego Stambułu!
V -  srafife Stambuł nadal się z ciebie śmieje ludzie pamiętają to jak wyglądałaś gdy ptak nasrał ci na leb!
B -  cóż bardzo ciekawa historia ale musimy już kończyć mam nadzieję że jeszcze się spotkamy.
V -  do widzenia.
S -  nara czubku! Hihihihi
V- srafife! Jak ty się wyrażasz! To już jest Apokalipsa!!!
Z ostatniej chwili!
Tragedia w pałacu! Srafife nie żyje a Valide walczy o życie!
Do tragedii doszło tuż po moim wyjściu z pałacu, ponoć valide i Srafife mocno się pokłuciły,  Vailde spoliczkowała srafife za brak szacunku! A srafife ciała jej oddać lecz za mocno się zamachnęła i spadła ze schodów ciągnąc za sobą Valide na szczęście Valide wylądowała na srafife,  i to ją uchroniło cielsko srafife zasekurowało upadek Valide a że srafifcia swoje ważyła tak że wiecie wracając do tematu sułtanka Alia jest zrozpaczona! Na dzień dzisiejszy Haremem zajmuje się Safyje Sultan stasza córka valide. Zapytaliśmy Srafyje siostrę srafife co sądzi na ten temat.
Srafyje - jestem bardzo zdegustowana zachowaniem srafife fakt to moja siostra ale ja nie będę chronić jej głupoty! Kto słyszał żeby okazać brak szacunku Sułtance Matce! Toż to herezja i skandal jest no dobrze ja nie mam teraz czasu muszę iść kupić wieniec lawendowy.
Moi drodzy państwo trzymamy rękę na pulsie będziemy was informować na bieżąco. 
Boguszar Hatun.

H jak Harem ! Czyli Przygody Vailde , Ali i Srafife Where stories live. Discover now