Wiecie jak to jest ,zostawić wszystko z dnia na dzień? Tylko dlatego ,że ktoś tak chce ,bo jest mu tak wygodniej? Smutne jest to ,że wszystkie wspomnienia zostawiam w tyle ,całe moje dzieciństwo. Moja mama dostała lepszą ofertę pracy w Chicago. Dla niej na pewno lepszą ,w końcu praca to chyba jedyne co kocha. Przecież mogłabym zostać w moim starym domu ,nie oszukujmy się,praca zasłoniła jej oczy. Nie dostrzega tego jak bardzo ją potrzebuje,pomimo 17 lat. Nie chodzi mi o gotowanie obiadków,chciałabym po prostu z nią usiąść i porozmawiać o niej i o mnie. Dlaczego jest tak zapracowana ,że w tym wszystkim nie dostrzega swojego dziecka? Nazywam się Jasmine i właśnie opuszczam mój dom ,miasto i przyjaciół.
***