1.16

757 52 10
                                    

Kilka minut później, w domu blondynki zjawiły się jej przyjaciółka.
- Cześć kochana. - Przywitała się z nią Nina, dając jej cmok w policzek. - Luna, Jazmin, Delfi, Jim i Yam nie mogą przyjść.
- W porządku. Nic się nie stało. - Lekko się uśmiechnęła.
- Więc o co chodzi? - Zapytała szatynka.
- Pamiętasz Simona?
- Tak, pamiętam. - Usiadła na kanapie. -  A co się stało?
- Wiem, że to głupio zabrzmi ale... Przestał pisać komentarze pod moimi zdjęciami.
- I tyle?
- Nie. Chodzi o to, że przestał mi odpisywać. Zawsze pisaliśmy ze sobą non stop. Zdarzyło nam się spotkać parę razy ale... Odsunął się ode mnie. Zaczął mnie unikać. Nie wiem co się dzieje - zrobiła smutną twarz.
- Nie wierzę, że tego nie zauważyłaś. To jest oczywiste. - Oznajmiła rozpromieniona Nina.
- Co? Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć.
- Ambar... Simon się w tobie zakochał! - Krzyknęła z radości.
- Co? Nie, nie, nie... Przecież to nie możliwe. - A może?
- Oczywiście, że możliwe. Pytanie, co ty do niego czujesz?
- Ja... Sama nie wiem. Mam mętlik w głowie. Nadal nie mogę przestać myśleć o moim byłym. A co jeśli historia się powtórzy? Co jeśli znowu zostanę skrzywdzona?
- Ambar, nie wygłupiaj się. Może nie znam za bardzo Simona ale jestem pewna, że on cię nigdy nie zrani. - Uśmiechnęła się.
- Tak myślisz? - Zapytała
- Tak. I jestem niemal pewna, że nigdy cię nie zrani.
- Może masz racje. Może powinnam się z nim spotkać i porozmawiać z nim o tym.
- Oczywiście, że mam rację. W końcu jestem Nina Simonetti. A ty, powinnaś zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Zapomnieć o przeszłości i ruszyć do przodu.
- Masz rację. Zrobię tak.
- No i o to chodzi! - Niemalże krzyknęła na cały dom. Może nawet okolicę.
- Dziękuję, że jesteś. - Przytuliła ją.
- Zawsze będę, kochana. - Odwzajemniła uśmiech.

Musimy to sobie wyjaśnić. Zrobię to. Wyznam ci co do ciebie czuje. Jaka będzie twoja reakcja?

Instagram || SimbarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz