Jest to ostatnia część trylogi opowiadająca o losach, Ninja, którzy dowiedzieli się o okrutnych eksperymentach na ludziach.
Teraz ninja żeby uratować swojego przyjaciela muszą zmierzyć się z wrogiem tam gdzie nikt nigdy by się nie spodziewał.
Ninja nareszcie spotkali Amona, który czekał na nich z lekkim uśmiechem na twarzy. Miał on na sobie podarty fartuch naukowca, lekko rozbite okulary i niesamowicie rozczochrane włosy. Nikt nie dowierzał w to co widzi. Wyglądał on jakby uciekł ze psychiatryka. Nawet Jet nie dowierzał w to, że ktoś niegdyś tak poukładany jak Amon jest teraz rządnym krwi psychopatom. Nie minęła chwila, a stworzył on sobie broń i zaczął atakować ninja. Wszyscy zaczęli atakować Amona, który walczył zaciekle, ale za razem nie zwykle dziwnie. Podczas walki śmiał się i poruszał się on jakby był pijany. Niestety i tak walczył on lepiej od ninja. Mogło by się wydawać, że ninja zginą, ale po chwili ujrzeli oni jak Amon jest ciągnięty za łańcuch przyczepiony do jego nadgarstka. Na jego końcu znajdował się Jay, który z całych sił starał się powstrzymać Amona przed skrzywdzeniem jego bliskich.Amon starał się wyrwać mistrzowi błyskawic, ale ten trzymał go z całych sił dzięki czemu ninja mieli czas na ucieczkę. Wszyscy pozbierali się, a po chwili Amon rozerwał łańcuch, który wykorzystał go teraz jako broń. Niestety Amon teraz mógł atakować ninja z odległości około dwóch metrów. Najstraszniejszy jednak był psychiczny śmiech Amona, który towarzyszył mu podczas walki. Jay resztkami sił starał się pomóc swoim bliskim. Lloyd postanowił przygotować w tej chwili strzałę, która miała osłabić Amona i dzięki temu pozwolić Jay'owi przejąć kontrolę nad ciałem. Lloyd posiadał tylko jedną szansę, aby użyć strzały gdyż od razu po strzale Jet zabierze ninja do ich ciał. Walka była zaciekła i przerażająca nie wiadomo było komu się uda wygrać te zaciekłą wojnę. Lloyd przygotował się do strzału. Teraz trzeba było czekać, aż Amon się wystawi na celownik. Niestety nie było to łatwe przez to, że Amon wędrował między ninja i atakował ich niezwykle szybko. Po jakimś czasie Jay przytrzymał łańcuch Amona, aby ten nie mógł się ruszyć. Lloyd wycelował, a po chwili pociągnął on za spust. Podczas gdy strzała leciała w stronę Amona to ten pociągnął za łańcuch i przybliżył on do siebie w ten sposób mistrza błyskawic. Nie wiadomo czy strzała trafiła Amona, ale Jet i tak od razu przesłał ninja z powrotem do ich ciał.
Ninja na reszcie się obudzili. Widzieli dookoła wszystkich mieszkańców świątyni. Na samym początku witali się oni z przyjaciółmi i słuchali o tym jak Jet i Jessie śledzili ich trzy dniową misję. Po chwili ninja usłyszeli znajomy głos. Ujrzeli oni jak mistrz błyskawic się budził. Wszyscy do niego podbiegli. On jedynie siedział na łóżku lekko przygarbiony a głowę miał schowaną. Po chwili powiedział on jedno słowo.
- Amon
- Co Amon!?
-Wygrał
Po tych słowach odsłonił on twarz ukazując przy tym demoniczy uśmiech Amona.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nie bójcie się książka się jeszcze nie skończyła ^^.
