4 stycznia 2008r.

2.9K 677 221
                                    

Drogi pamiętniku,

Szczęśliwego nowego roku! Oficjalnie jestem jedenastolatkiem, czuję starość. Ale wiesz, to już nie ten sam Tae, co kiedyś. Jestem nastolatkiem, jestem dorosły. W każdym razie rocznikowo, bo do prawdziwej nastoletniości brakuje mi całych dwunastu miesięcy. Ale uznajmy, że już jestem duży.

Tak jak mówiłem, Jungkook przyszedł do mnie w sylwestra i zrobiliśmy sobie imprezę urodzinową. Miał być jeszcze Jimin, ale jechał na święta do rodziny i nie zdążył wrócić. Jednocześnie szkoda, bo lubię Jimina, ale też nie narzekam, bo mogłem trochę więcej czasu spędzić z Jungkookiem, a Jimina mam na codzień. Jestem złym przyjacielem?

No ale wracając, przyszedł do mnie około 17, mama przyniosła nam fajny tort. Miał smak waniliowo-truskawkowy i był z borówkami. Sam zjadłem chyba pół. Jungkook śpiewał mi sto lat, ma bardzo ładny głos, ale troszkę fałszował. No i sądziłem, że skoro dostałem już prezent na święta, nic mi nie kupi, nie chciałem, żeby coś kupował. Ale nie, dostałem. Kupił mi taką super grę w Wygibusa. Wiesz, te takie kolory na wielkiej planszy i się losuje na jaki kolor co postawić. Znowu trafił z prezentem, głupek.

Graliśmy w to chyba dwie godziny. Ten palant w większości wygrywał.

Zmęczyłem się tak bardzo, że sam nie wiem, kiedy zasnąłem. I pewnie spałbym tak do rana, gdyby nie mój gość.

"-Tae?

-Hm?

-Tae, obudź się...

-Co, Jung-

-Szczęśliwego Nowego roku."

Nie każdy o tym wie, ale mam bardzo gładkie policzki. Teraz jego usta też to wiedzą.

Zawstydzony Tae

❁ ❁ ❁

36. Zawsze mnie zawstydzał.

❁ ❁ ❁

A/n: Jeden z ulubionych rozdziałów.

Boże, myszki, dziękuję z całego serduszka za to #97 w losowo. Dziękuję, że to czytacie, że zostawiacie po sobie coś pod rozdziałami, za polecenie tego na taekook snap. Popłaczę się, dziękuję.

100 reasons why ❧ kth · jjkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz