Zanim zaczniecie czytać wybierzcie sobie jakiegoś skoczka na głównego bohatera :)
Niemcy - IO
Jeden skok dzieli cię od bycia mistrzem olimpijskim. Wygraną masz już prawie w kieszeni. Czy coś może pójść źle?
Odbijasz się od belki i lecisz, lecisz daleko.
Wygrałeś.
Unosisz ręce w górę pokazując swój triumf. Myślisz sobie, że ten dzień będzie najlepszym dniem w twoim życiu.
Oh... nie wiesz jak bardzo się mylisz. Ten dzień będzie NAJGORSZYM dniem w twoim życiu.
Podbiegają do ciebie twoi koledzy z drużyny. Krzyczą, że jesteś najlepszy. Podnoszą cię, wiwatują. Ogromnie się cieszysz. Schodzisz z ich ramion.
Idziesz się przebrać z kombinezonu, po drodze łapie cię reportem FIS - u pyta cię o emocje. Dziękujesz całej swojej rodzinie, wszystkim kibicom - bez nich by ci się to nie udało.
Biegniesz to swoich rodziców, przytulasz ich, dziękujesz im i w twoich oczach pojawiają się łzy.
- Jestem z ciebie taka dumna synku. - mówi twoja mama ze łzami w oczach.
- Zawsze w ciebie wierzyliśmy. - teraz przemawia twój ojciec i szeroko się uśmiecha.
Czujesz, że ktoś ciągnie cię za kaptur. Odwracasz się i widzisz kolegę z drużyny, który woła cię na ceremonie dekoracji.
- Zaraz się zobaczymy. - mówisz do rodziców, przytulasz ich i odchodzisz.
Nie wiesz jak bardzo się mylisz.
Idziesz z kolegą. Czekasz aż cię wywołają. Trzecie miejsce, drugie miejsce i wreszcie słyszysz swoje imię i nazwisko. Wbigasz na najwyższy stopień podium. Dostajesz kwiaty i medal. Twój złoty olimpijski medal.
Ściągasz czapkę i rozbrzmiewa twój hymn narodowy, zamykasz oczy i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Do czasu...
Nagle słyszysz głośny huk. Otwierasz oczy i widzisz pełno dymu. Do twoich uczu dochodzi głośny krzyk ludzi. Zbiegasz z podium. Jeszcze nie wiesz co się stało. Szukasz wzrokiem swoich rodziców, trenera, przyjaciół.
Nagle ktoś uderza cię ramieniem. to twój kolega. Pytasz co się stało. On z przerażeniem w oczach odpowiada, że był zamach. Ktoś wysadził bombę na trybunach. Biegnie i zostawia cię samego.
Zamach? Ale kto? Kto mógłby zaatakować skoczków? Igrzyska olimpijskie? Kto?
Nic nie rozumiesz....
Rozglądasz się w okół. Wszędzie pełno biegających ludzi ze strachem w oczach. Przypominasz sobie o swoich rodzicach. Biegniesz ich szukać.
Potykasz się o coś. Patrzysz w dół. To ciało twojej mamy,obok którego leży ciało ojca.
Bomba miała wielki zasięg.
Nie wierzysz. Zaczynasz płakać.
Biegniesz dalej. Widzisz pełno martwych ludzi na trybunach. Twój trener nie żyje. Najbliższy przyjaciel także. Twój rywal leży martwy. Nie chcesz na to więcej patrzeć.
Wszyscy, którzy byli ci bliscy....
Nie wiesz jak ktokolwiek mógł zorganizować zamach na skoki. Na skoczków. Na ich spokojnych fanów.
Co za psych... - myślisz, ale nie dokańczasz bo dostajesz kulką w głowę.
Zamachowcy zaczęli strzelać....
#####
Odnośnie ostatnich wydarzeń...
Kogo wybraliście na głównego bohatera?
Podoba się?
