Jedziemy w teren (oczywiście na koniach) z instruktorką i koleżanką. Skręcamy w prawo i widzimy jakiegoś faceta po 50, który trzyma siatkę z biedronki i jakiś brudny koc. Gdy przejeżdżamy obok niego mówi:— Jedna nimfa, druga nimfa, trzecia nimfa.
CZYTASZ
Sytuacje z życia
RandomBędą tutaj opisane najróżniejsze sytuacje z życia~ Okładkę wykonała: Farmelia