Hawajska bluzka Shawna

650 26 39
                                    

Andrew, Geoff, Shawn i ten z długimi loczkowanymi włosami stali na lotnisku, czekając na samolot do polski. Shawn i jego choroba psychiczna wylały sobie kawę na bluzkę.

Shawn popadł w depresje, zadzwonil do Bodego Guarda czy pożyczy mu bluzkę. Niestety Body miał przyjechać do Polski później ponieważ nie zdarzył zaszczepić się na Raka.

Shawn zrezygnowany, zadzwonił do Harrego Stylesa; przyjaciela geja którego numer ma od Nialla. Szczęśliwy Harry odebrał, już wyczuł ze dzwoni do niego jakieś sexi ciałko.

*rozmowa telefoniczna*
Shawn: Hej Harry, mam twój numer od Nialla, wiem ze jesteś w Polsce... ja zaraz tam będę pożyczył byś mi koszule?
Harry: Mrrrr... witaj Shawn ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Harry: Mogę ci pożyczyć ale zjaw się w nocy pod moim hotelem... możesz przyjść bez bluzki przecież nie będziesz chodził taki brudny... kocie
Shawn: ... *nie mam wyboru... wziąłem tylko jedną bluzę i jedne spodnie ale przecież muszę w czymś wystąpić*
Shawn: Ok będę.

*pól godziny później*
W HOTELU HARREGO

Shawn idzie do recepcji i pyta się o pokój Harrego Stylesa... recepcjonista odrazu wiedział ze idzie do Harrego bo co innego w środku nocy, moze robić półnagi chłopiec.

Recepcjonista zaprowadził Shawna do pokoju Harrego. Powiedział ze nie chce mu przeszkadzać i poszedł z powrotem do recepcji.

Shawn zapukał do drzwi, po czym usłyszał dziwne jękniecie. Po kilku minutach w drzwiach zobaczył nagiego Louisa który wyszedł z pokoju jak by nigdy nic.Harry nadal leżał przywiązany do łóżka.

Harry: Witaj kotku wiedziałem ze się zjawisz...

Shawn nie mógł oderwać wzroku od nagiego ciała Harrego. Rozejrzał się po pokoju który wyglądał jak z 50 twarzy greja. Poczuł się nie swojo ale w duchu chciał krzyknąć WYPRÓBUJ NA MNIE TO WSZYSTKO PO KOLEJI

Ale przecież jest Heterosexualistą. Prawdziwym mężczyzną.

Harry wskazuje Shawnowi na bluzkę którą dla niego przygotował. Była cała z cekinów i nie zakrywała pępka, obok leżała czarna obroża z kolcami.

Shawn: Eee... to dla mnie? Chyba się nie zrozumieliśmy.
Harry: Zakładaj nie pierdol

Shawn ubrał się w nową bluzkę ale okazała się za mała. Harry nie miał co pożyczyć Shawnowi wiec dał mu jego ulubioną czarną koszule.

Kidy Shawn już chciał wychodzić Harry odwiązał się od łóżka i podbieg do niego.

Harry: GDZIE TAK BIEGNIESZ RUMAKU?!

Shawn zatrzymał się w drzwiach i odwrócił się do harrego. Ten rozerwał jego nową koszule i zaczął masować jego tors.

Wkurwiony Shawn (bo przecież jest hetero) popchnął Harrego który upadł SEXOWNIE na ziemie. Wyją mu z szafy kilka koszul i uciekł.

Shawn poczuł się trochę gejowsko wiec postanowił udowodnić swoją heterosexualność. Poszedł wiec do klubu żeby zgwałcić kilka brudnych dziwek.

Zamówił taksówkę, jadąc postanowił się przebrać. Taksówka była z tylu zastawiona wiec usiadł z przodu. Zdjął bluzkę i kontem oka zobaczył wzwód u kierowcy.

Szczęść Boże powiedział do taksówkarza który okazał się księdzem. Ksiądz dał mu wizytówkę z napisem

Ksiądz Robert Rasiński
Pseudonim Rasista
Nr kontaktowy 666 696 969

Wysiadł i bez zastanowienia wszedł do klubu. Zamówił 2 brudne dziwki i jedną czystą. O pseudonimach Ciastko Karmel Czekolada.

Czekał już nagi w pokoju kiedy do pokoju weszło trzech mężczyzn. Odrazu ich poznał, to Andrew, Andrzej Duda i Geoff. Zrobiło się niezręcznie.

Był pewien ze to prank ale nie. Zaczęli się do niego dobierać... Shawn miał wielką ochotę na bycie uległym ale nie. Strząsną z siebie przyjaciół i uciekł z burdelu.

Spotkał kilka fanek (które do dzisiaj są uznane za zaginione) które dla odreagowania zgwałcił w krzakach.

Uciekał dalej, koszula Harrego pachniała sexem i heroiną...

Kiedy dobiegł do hotelu odrazu poszedł spać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy dobiegł do hotelu odrazu poszedł spać. Kiedy się obudził okazało się ze pomylił pokoje i poszedł spać w swoim koledze.

Szybko się umył i otrząsną. Nagrał jeszcze 2 filmy o tym ze nie jest gejem i poszedł przebrać się na koncert.

Założył top i szorty do pol uda idealnie opinające się na jego tyłku. Spojrzał w lustro i poczuł wzwód. Tym razem nie księdza, nie Andrewa tylko swój.

Nagrał kolejne 8 filmów o tym ze przecież zgwałcił wczoraj kilka fanek wiec nie może być gejem.

Poszedł na swój koncert, spojrzał na tych wszystkich podnieconych chłopców na trybunach, znowu poczuł mocny wzwód, przeciążył go do przodu i spadł ze sceny prosto w napalonych mężczyzn (w tym Andrzeja) którzy patrzyli na niego z pożądaniem.

Zaczęli rozdzierać jego nową bluzkę... zaczęła się grupowa orgia ale Shawnowi udało się uciec.

Spodnie były takie ciasne ze nie zdarzyli ich mu zdjąć. Patrzył z podnieceniem na chłopców ale nie PRZECIEŻ JEST HETERO.

Spojrzał na fanki krzyczące z podniecenia... zaczęły masturbować się wpatrując w tors Shawna. Uciekł ze sceny.

Chciał szukać pomocy u przyjaciół ale wszyscy już przyłączyli się do orgii.

Shawn wrócił do hotelu czekając aż gangbang się skończy, kiedy jego koledzy wrócili byli cali w spermie.

Patrzył na nich z zazdrością ale powstrzymał chęć gwałtu bo przecież nie jest homo.

Tour po Europie się skończył a Shawn bezpiecznie poleciał na tour do USA... gdzie jego supportem miał być jego dobry przyjaciel. Charlie. Puth.

Duży, Dziki, Głośny ||ShameronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz